Puchar Polski - Ryszard Skutnik: To honor grać o finał

KS Azoty Puławy po raz czwarty z rzędu zagrają w turnieju Final Four Pucharu Polski. - Nie pozostaje nam nic innego, jak wyjść na parkiet i walczyć - mówi trener, Ryszard Skutnik.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Szczypiorniści z Lubelszczyzny w drodze do turnieju finałowego pokonali PGE Stal Mielec i Nielbę Wągrowiec. Teraz puławian czeka rywalizacja z Orlen Wisłą Płock. - Zdaje sobie z tego sprawę, że będzie ciężko o awans. Zrobimy, co w naszej mocy. Jeżeli się nie uda, podejmiemy walkę o trzecie miejsce - deklaruje Skutnik w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Jeżeli Azoty przegrają z Nafciarzami, w niedzielę czeka ich prawdopodobnie konfrontacja z Górnikiem Zabrze, którego kilka dni temu wyeliminowali z rywalizacji o mistrzostwo Polski. - To były dobre mecze. Obie drużyny pokazały walkę. Górnik to silny zespół, ale tym razem nie dał nam rady zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Dla Pucharu Polski nie ma to jednak znaczenia, bo każde spotkanie jest inne - podkreśla doświadczony szkoleniowiec.

Priorytetem puławian jest tej wiosny rywalizacja w mistrzostwach kraju. Na turniej Final Four PP zawodnicy z Lubelszczyzny także czekają jednak z niecierpliwością i nadzieją na dobry wynik. - Nie pozostaje nam nic innego, jak wyjść na parkiet i walczyć. To honor grać o finał - mówi Skutnik.

Jego zespół w Warszawie zagra osłabiony. Z powodu urazów na parkiecie nie pojawią się Piotr Masłowski, Paweł Grzelak i Krzysztof Łyżwa. - Masło być może w tym tygodniu zacznie indywidualnie trenować. O grze Grzelaka na razie nie ma mowy, podobnie wygląda sytuacja Łyżwy, który prawdopodobnie ma zerwany mięsień dwugłowy uda. Mamy do dyspozycji piętnastu zawodników, w tym trzech bramkarzy. Będziemy walczyć - podsumowuje trener Azotów.

Mecze półfinałowe zostaną rozegrane w sobotę 25 kwietnia. Najpierw Vive Tauron Kielce zmierzy się z Górnikiem Zabrze (17:30), a następnie Orlen Wisła Płock stawi czoła KS Azotom Puławy (20:00). Mecz o trzecie miejsce rozpocznie się następnego dnia o godzinie 15:00, wielki finał wystartuje zaś o 17:30.

Zobacz informacje o biletach.

Torwar czeka na gwiazdy. "To święto piłki ręcznej"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×