Walka do końca popłaciła - relacja z meczu SMS ZPRP Gdańsk - Warszawianka Warszawa

SMS ZPRP Gdańsk po emocjonującym spotkaniu przegrał z Warszawianką Warszawa 26:27. Bramkę na wagę zwycięstwa w ostatniej minucie rzucił Paweł Kwiatkowski.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
SMS ZPRP Gdańsk co prawda zajmuje dwunaste miejsce w lidze, jednak licealiści nie muszą bać się o pierwszoligowy byt. Warszawianka jest natomiast w górnej połowie tabeli i potrafiła już sprawiać niespodzianki. Faworytami byli więc podopieczni Tomasza Porzezińskiego.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy. Po czterech bramkach z rzędu, w tym trzech rzuconych przez Bartosza  Kowalczyka, drużyna Marcina Pilcha prowadziła już 8:3. Najmłodszy zespół ligi wysokie prowadzenie utrzymywał do dziewiętnastej minuty spotkania, gdy bramkę rzucił Arkadiusz Moryto.

W tym momencie znakomitą serię zaliczyli szczypiorniści z Warszawy. Skuteczny był Paweł Kwiatkowski, a po rzucie Marka Podobasa był już remis 12:12. Przed drugą częścią spotkania, wszystko było więc możliwe.

Po zmianie stron, ponownie dobrze w mecz weszli gdańszczanie. Po rzucie Bartosza Kowalczyka w 38. minucie było 19:16 dla SMS-u ZPRP. Goście szybko doprowadzili do wyrównania, by po raz kolejny przewagę zyskali gospodarze. Na dziewięć minut przed końcem, na tablicy wyników widniał rezultat 24:21.

W SMS-ie ZPRP urazów doznali Tomasz Pietruszko i Wiktor Kawka i nie pomogli zespołowi w ostatnich minutach. Należały one do Warszawianki, która po raz pierwszy w meczu prowadziła w 59 minucie po rzucie Pawła Przykuty. Po trafieniu Pawła Salacza był remis, jednak decydującą bramkę z karnego w ostatniej minucie rzucił Paweł Kwiatkowski. - Mieliśmy przewagę, ale tego nie wykorzystaliśmy. W obu połowach młodość wdała się we znaki. Jeszcze w 53. minucie prowadziliśmy różnicą trzech bramek, ale nie udało się tego dowieźć do końca. Przytrafiły nam się głupie straty i nie wykorzystywaliśmy sytuacji. Wkradło się też zmęczenie, bo urazów doznalli Pietruszko i Kawka - podsumował Marcin Pilch.

SMS ZPRP Gdańsk - Warszawianka Warszawa 26:27 (13:13)

SMS ZPRP: Skrzyniarz, Szot - Kowalczyk 9, Orzechowski 4, Moryto 4, Majdziński 4, Salacz 2, Pietruszko 1, Kawka 1, Prozowicz 1 oraz Szała, Myszk, Skwierawski, Skuciński.
Kary: 14 min.
Karne: 4/4.

Warszawianka: Szałkucki, Stolarski - Kwiatkowski 7, Podobas 6, Flisiak 5, Soja 3, Kieloch 2, Przykuta 2, Płodowski 1, Łagowski 1 oraz Skorek.
Kary: 10 min.
Karne: 2/4.

Kary: SMS ZPRP - 14 min. (Salacz 4 min., Moryto 2 min., Orzechowski 2 min., Kowalczyk 2 min., Majdziński 2 min., Pietruszko 2 min.), Warszawianka - 10 min. (Kwiatkowski 2 min., Podobas 2 min., Flisiak 2 min., Płodowski 2 min., Skorek 2 min.).
Sędziowie: Biegajski, Kulesza.
Widzów: 40.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×