Play-off sprawiedliwe czy nie? Faworyci odpadli zbyt szybko?

bo jest Drużyna która gra rundę zasadniczą równo i przydarzą się jedna dwie kontuzje na Play off i Drużyna przegrywa...A co jak na przykład w rundzie zasadniczej są Kluczowe Zawodniczki danej Drużyny nie grają z powodu kontuzji i wracają na Play off???????

do niezłych wałów (czyt. sprzedaży meczów drużynom, które tych punktów jeszcze potrzebują). Playoff skutecznie eliminuje te zjawisko.

zdarzyć, że drużyna która cały sezon grała równo i zajęła pierwsze miejsce, nagle przegrywa." Akurat przypadek Pogoni tego nie potwierdza - gra w tym sezonie na trzy fronty (liga, PP, Challenge Cup) i do tego startowała do play-off z nieuprzywilejowanej pozycji. "Niech nikt nie mówi, że miejsce zajęte w rundzie zasadniczej nie ma znaczenia, nie przypominam sobie żeby ktoś wygrał majstra zajmując miejsca 4-8 przed play - off" Mało tego - żaden z zespołów, którym w poprzednich sezonach udało się przebić do czwórki z niższego miejsca po rundzie zasadniczej (2005 - Zagłębie, 2006 - Zgoda, 2008 - Koszalin, 2009 - Łączpol/Vistal), nie zdobył nawet brązu. Dopiero w tym sezonie będzie inaczej, no ale przy dwóch zespołach sprawiających niespodziankę ktoś siłą rzeczy musi zająć co najmniej trzecie miejsce. Osobiście mam wrażenie, że - pomijając bieżący sezon - niespodziankom w play-off bardziej sprzyja układ, gdy gospodarzem pierwszego meczu jest zespół z niższego miejsca, a następne odbywają się na parkiecie silniejszej drużyny (zwłaszcza dzień po dniu).

kolejność, byle się załapać i można mistrza zdobyć, mimo że cały sezon był średni. Dla drużyn, które rzetelnie walczyły cały sezon, a na koniec miały pecha np. z kontuzjami, play-off-y raczej sprawiedliwe nie będą. Jeżeli dodamy do tego mecze grane w pucharach europejskich, to na koniec sezonu nagle jest bardzo dużo meczy z wymagającymi przeciwnikami, gdzie o urazy łatwo i wtedy np. możne się zdarzyć, że drużyna która cały sezon grała równo i zajęła pierwsze miejsce, nagle przegrywa.

klapką na oczach. Wyraziłem swoją opinię na ten temat i tyle. My tu w Koszalinie nie placzemy bo nam się w trakcie sezonu zespół rozpadał i tak po prawdzie co madrzejsi to obgryzali paznokcie żeby to w piz... się zle nie skończyło.