Bez niespodzianki w Mielcu - relacja z meczu PGE Stal Mielec - Śląsk Wrocław
Szczypiorniści Śląska Wrocław w ostatniej kolejce fazy zasadniczej PGNiG Superligi szukali punktów w spotkaniu w Mielcu z PGE Stalą.
W drugiej połowie obraz starcia nie uległ zmianie. Wojskowi walczyli o poprawienie rezultatu, jednak siedmiobramkowa strata ustawiła spotkanie. Nieźle prezentował się Michał Adamuszek, z kolei z drugiej strony do gry włączył się Łukasz Janyst. Przez całą drugą odsłonę mielczanie kontrolowali przebieg rywalizacji i nie pozwalali rywalom na odrobienie choćby części strat. Z resztek nadziei odarli wrocławian Marcin Basiak i Michał Obiała, którzy w ostatnich minutach powiększyli przewagę Stali do 10 bramek (35:25). Tym samym Stal pewnie zgarnęła dwa punkty i na koniec rundy zajęła piątą pozycję. Śląsk z kolei zakończył fazę zasadniczą z 12 "oczkami" i razem z Wybrzeżem Gdańsk, Nielbą Wągrowiec oraz Zagłębiem Lubin powalczy o utrzymanie w PGNiG Superlidze Mężczyzn.
PGE Stal Mielec - Śląsk Wrocław 35:25 (18:11)
Stal: Nikolić, Lipka - Wilk 3, Janyst 5, Krieger, Sobut 7, Obiała 6, Szpera 3, Basiak 2, Gliński 5/2, Chodara 4
Karne: 2/2
Kary: 2 min.
Śląsk: Cudić, Prus - Kryński 4/1, Herudziński 1, Garbacz, Jarowicz, Miszka 5/2, Adamuszek 4, Radojević 5, Wróblewski 1, Ścigaj 4, Białaszek 1, Telepnev
Karne: 3/4
Kary: 4 min.
Kary: Stal - 2 min. (Chodara - 2 min.) oraz Śląsk - 4 min. (Telepnev - 2 min., Herudziński - 2 min.)
Sędziowie: Kopiec-Zubek
Widzów: 1000