Talant Dujszebajew: Dla nas bardzo ważny będzie wynik pierwszego meczu

- Dla nasz bardzo ważny będzie wynik pierwszego meczu - mówi po losowaniu ćwierćfinałowego rywala w Lidze Mistrzów Talant Dujszebajew, szkoleniowiec Vive Tauronu Kielce.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska
Szczypiorniści mistrza Polski we wtorek poznali rywala, z którym zmierzą się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Drużyna Vive Tauronu Kielce o Final Four rywalizować będzie z macedońskim zespołem Vardaru Skopje, który zamknął drogę Orlen Wisły Płock do kolejnej fazy elitarnych rozgrywek.
Dla Talanta Dujszebajewa pojedynki z ekipą z Bałkanów będą miały szczególny wymiar, nie tylko ze względy na to, iż jego zespół stanie po raz drugi w historii przed szansą awansu do najlepszej czwórki europejskich drużyn. - W macedońskim zespole występuje mój syn Alex. Drużynę prowadzi trener, który przez osiem lat było moim asystentem w Hiszpanii. To dla mnie wyjątkowe mecze - nie kryje.

Szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich podkreśla, że jego podopiecznych czekają starcia z bardzo mocnym zespołem. - To jedna z najlepiej rozwijających się drużyn. Z każdym sezonem grają coraz lepiej. Mają już plany na przyszłość z nowymi zawodnikami. Już teraz to bardzo silny zespół, który udowadnia to na boisku. Trzeba się nastawić na bardzo trudne dwa mecze - mówi.

Pierwszy mecz kielczanie rozegrają na wyjeździe. Jak zaznacza trener rezultat przywieziony z Macedonii będzie niezwykle istotny przed decydującym pojedynkiem w Hali Legionów. - Dla nas bardzo ważny będzie wynik pierwszego meczu. Pojedziemy tam walczyć jak o dwa punkty - przekonuje.

LM: Vive Tauron Kielce poznało rywala w walce o Final Four!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×