Gra się 60 minut - relacja z meczu Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Pogoń Baltica Szczecin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sądeczanki dalej są bez zwycięstwa w 2015 roku. W starciu z Pogonią były nadzieje na przełamanie, ale tylko przez pół meczu. Góralki po zmianie stron nie istniały na parkiecie i dostały mocne lanie.

Pierwsze minuty toczyły się pod dyktando wyrównanej walki. Albo mieliśmy remis, albo któraś z drużyn prowadziła jedną bramką. Dopiero w 14. minucie rzut Katariny Dubajovej dał prowadzenie 8:6. Nie upłynęła nawet minuta i po trafieniu Małgorzaty Stasiak był remis. [ad=rectangle] Przyjezdne szybko zastosowały indywidualne krycie dla Słowaczki Dubajovej. Odpowiadała za nie Monika Głowińska, co utrudniało sprawę Olimpii, która zaczęła gubić się w ataku. Takich problemów nie miały szczecinianki, które po trafieniu Patrycji Królikowskiej wygrywały 11:9. Katarina Dubajova widząc nieporadność swoich koleżanek w ofensywie, wzięła sprawy w swoje ręce i po trzech kolejnych bramkach zrobiło się 12:11 w 25. minucie. Wtedy też trener Pogoni Adrian Struzik poprosił o czas. Sporo emocji było jeszcze w końcówce. Po dwóch golach Agaty Cebuli zrobiło się 13:14, ale niezawodna Dubajova dała remis przed zejściem do szatni.

Szkoleniowiec Pogoni nie zamierzał ryzykować i od początku drugiej odsłony wystawił Hannę Yashchuk w roli plastra dla Katariny Dubajovej. Kiedy pod koniec 34. minuty po trafieniu Darii Zawistowskiej szczecinianki prowadziły 18:15, Dusan Danis zaprosił swoje zawodniczki na krótką przerwę. Na niewiele się to zdało, bo sądeczanki traciły bramki nawet w przewadze liczebnej.

Kwadrans przed końcem spotkania Pogoń Baltica prowadziła już ośmioma bramkami. Olimpia-Beskid praktycznie nie istniała w drugiej odsłonie, a rywalki wchodziły w obronę niczym w masło. Gdy w 54. minucie trener Danis poprosił o czas było 21:32. Adrian Struzik posłał do boju rezerwy, a i tak pogrom był coraz większy. Ostatecznie skończyło się na porażce zespołu z Nowego Sącza aż 14 trafieniami.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Pogoń Baltica Szczecin 22:36 (14:14) Olimpia:

Sach, Szczurek - Dubajova 11 (4/5), Gadzina 3, Rączka 3, Basta 2,  Stokłosa 1, Masna 1, Szczecina 1. Kary:

4 min. Karne:

4/5. Pogoń:

Szywerska, Płaczek - Cebula 6, Stasiak 5, Zawistowska 4, Sabała 4, Zimny 3 (2/2), Yashchuk 3, Królikowska 3, Stachowska 2, Noga 2, Głowińska 1, Huczko 1, Koprowska 1, Kochaniak 1, Jurczyk. Kary:

10 min. Karne:

2/2. Kary:

Olimpia-Beskid (Małgorzata Rączka i Dorota Basta - po 2 min.); Pogoń Baltica (Patrycja Królikowska - 4 min., Monika Stachowska, Patrycja Noga, Małgorzata Stasiak - po 2 min.). Sędziowie:

Marcin Pytlik (Siemianowice) i Artur Jędrycha (Dąbrowa Górnicza). Delegat ZPRP:

Grzegorz Budziosz (Chęciny). Widzów: 350 (za protokołem).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Najlepszą zawodniczką meczu Olimpia-Beskid - Pogon Baltica była?
Katarina Dubajova
Małgorzata Stasiak
Agata Cebula
Inna zawodniczka
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)