Krzysztof Przybylski: Jedziemy po niespodziankę

Chrobry Głogów zagra na wyjeździe z KS Azotami Puławy. Środowe spotkanie będzie miało ogromne znaczenie dla układu ligowej tabeli.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Zwycięstwo w Puławach praktycznie zapewni Chrobremu udział w fazie play-off. O dwa punkty łatwo jednak nie będzie. - Faworytem są gospodarze. Oni grają u siebie, a ostatnio awansowali do ćwierćfinału Challenge Cup. My jedziemy zagrać swoje zawody. Będziemy chcieli sprawić niespodziankę - zapowiada trener, Krzysztof Przybylski.
Jesienią w bezpośrednim starciu obie drużyny były na bakier ze skutecznością. Mecz w Głogowie zakończył się wynikiem 18:18. Teraz z podobnego rezultatu zadowoleni będą tylko goście. Azoty na kolejną wpadkę pozwolić sobie nie mogę.

- Ich problemy to nie jest nasze zmartwienie. My mamy swoje - podkreśla doświadczony szkoleniowiec na łamach oficjalnej strony internetowej Chrobrego. W jego zespole z powodu urazów nie zagrają Jakub Łucak oraz Marek Świtała. Wszyscy pozostali zawodnicy są w pełni sił. - Atmosfera jest dobra - deklaruje Przybylski. Środowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.

Źródło: spr-chrobry.glogow.pl

Krzysztof Przybylski: Zachowaliśmy więcej zimnej krwi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×