WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka ręczna
  3. ORLEN Superliga Mężczyzn
  4. Industria Kielce
  5. PP: Pierwszoligowiec na drodze mistrza - zapowiedź meczu Vive Tauron Kielce - KPR Borodino Legionowo

PP: Pierwszoligowiec na drodze mistrza - zapowiedź meczu Vive Tauron Kielce - KPR Borodino Legionowo

We wtorek szczypiorniści Vive Tauron Kielce staną przed szansą zrobienia kroku w kierunku awansu do turnieju Final Four Pucharu Polski. Rywalem kielczan będzie KPR Borodino Legionowo.
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Piłkarze ręczni Vive Tauron Kielce nie mają czasu na odpoczynek, rywalizują bowiem na trzech frontach. Zespół mistrza Polski w okrojonym składzie stoczył niezwykle trudne pojedynki z Motorem Zaporoże oraz MMTS-em Kwidzyn. Wydaje się, że w końcu drużyna prowadzona przez Talanta Dujszebajewa będzie mogła sobie pozwolić na moment oddechu, jakim będzie pucharowy pojedynek z pierwszoligowym KPR-em Borodino Legionowo.
Zespół Vive Tauron Kielce od początku roku boryka się z problemami kadrowymi. Do licznego grona kontuzjowanych zawodników w ostatnim czasie dołączył Julen Aguinagalde, który w meczu z Motorem Zaporoże nabawił się urazu mięśni brzucha i będzie musiał pauzować przez kilka dni. Dobrą wiadomością jest to, że do zdrowia wracają dwaj inni kołowi Piotr Grabarczyk oraz Zeljko Musa.

Powoli do pełni sił dochodzą także postali zawodnicy, wszystko wskazuje zatem na to, trener Talant Dujszebajew na kolejne spotkania Ligi Mistrzów będzie miał do swojej dyspozycji niemal optymalny skład. Najpoważniejsze problemy dotyczą Krzysztofa Lijewskiego. - Mam nadzieję, że na koniec lutego wszyscy będą już zdolni do gry. Może zabraknąć Krzysztofa Lijewskiego, ale to okaże się po badaniach - powiedział szkoleniowiec kielczan.

We wtorek Vive Tauron Kielce grając w okrojonym składzie nie powinno mieć problemów z wypracowaniem zaliczki w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Polski z KPR-em Borodino Legionowo. Zespół Roberta Lisa znakomicie spisuje się na parkietach I ligi i w przyszłym sezonie powinien ponownie zagrać w PGNiG Superlidze. Drużyna z Legionowa, aby na dłużej zagościć w elicie potrzebuje jednak solidnych wzmocnień, aktualny potencjał nie pozwala toczyć wyrównanej walki z czołowymi polskimi zespołami.

Vive Tauron Kielce - KPR Borodino Legionowo - 24.02 godz. 18:30
Sędziowie: Chrzan-Janas. Delegat: Paweł Kwapisz.

Wyniki spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl. RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Jakim wynikiem zakończy się mecz Vive Tauron Kielce - KPR Borodino Legionowo?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Skomentuj 10
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (10)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Paski Zgłoś komentarz
    Wyniki sondy fascynujace , ale to tylko marzenia trolli z Plocka.
    2 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • lucio Zgłoś komentarz
      33% debili ...
      5 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • EQ Iskra Zgłoś komentarz
        Wartość marketingowa PP jest praktycznie zerowa. Jedyną zaletą pucharu jest promocja piłki ręcznej w miejscowościach do których przyjeżdżają nasze wielkie ekipy, a gdzie w normalnych
        Czytaj całość
        warunkach ludzie nie mieliby szansy popatrzeć na żywo na piłkę ręczną. Cały czas mam wrażenie, że potencjał pucharu jest potężnie marnowany.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • LPUUU Zgłoś komentarz
          A kto by to ogladal ? Mecz z 1 ligowcem ?
          3 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Przemek Bobrowski Zgłoś komentarz
            Sonda jest ciekawa :) Ale mecz będzie ciekawy :) Szkoda że nie ma transmisji :(
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            Orlen Puchar Polski Pozostałe rozgrywki MOSiR Legionowo Legionowo Hala Legionów w Kielcach Kielce Polska Piłka ręczna Industria Kielce Zepter KPR Legionowo
            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
            ×
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×
            Sport na ×
            To nie będzie odwet za finał. Wielki dzień w Lidze Mistrzów