Mecz za "cztery" punkty w Tczewie, trudna sytuacja Góralek - zapowiedź 18. kolejki PGNiG Superligi Kobiet
Przed nami 18. kolejka Superligi Kobiet. Ważny pojedynek stoczą zespoły z dołu tabeli - Aussie Sambor Tczew i Piotrcovia Piotrków Tryb. W bardzo trudnej sytuacji kadrowej jest z kolei Olimpia-Beskid.
Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ -KLIKNIJ TUTAJ
Aussie Sambor Tczew - Piotrcovia Piotrków Trybunalski / 15.02, g. 17.00
Chyba niewielu jest takich, którzy stawiają w tym pojedynku na zespół ze Srebrnego Miasta. SPR jest "czerwoną" latarnią rozgrywek, a ostatnio przegrał nawet spotkanie z przedostatnią Piotrcovią Piotrków Tryb. Trudno sobie wyobrazić, aby olkuszanki, nawet ze świetnie dysponowaną Pauliny Marszałek, zdołały urwać szczypiornistkom z Trójmiasta choćby punkt. W każdym razie byłaby to sensacja. Podopieczne Pawła Tetelewskiego nie mogą sobie pozwolić na "wpadki" zwłaszcza z takimi rywalami i w sytuacji, kiedy nadal toczą zaciętą walkę o pozostanie na fotelu wicelidera Superligi. W środę gdynianki pewnie pokonały niedawnego pogromcę SPR-u - Piotrcovię. To dobry prognostyk przed podróżą do Olkusza. W pierwszej rundzie Vistal także okazał się zespołem lepszym, wygrywając już do przerwy różnicą, bagatela, 19 bramek! (24:5). Sytuacja SPR-u jest trudna, zwłaszcza, że niedawno zmienił się tam szkoleniowiec. - Trudno jest odmienić zespół w tak krótkim czasie. Na pewno nie zlekceważymy przeciwniczek i powalczymy w podobny sposób jak w Szczecinie - zapowiada Weronika Kordowiecka.
SPR Pogoń Baltica Szczecin - KPR Jelenia Góra / 15.02, g. 15.00
To będzie niewątpliwie jedno z ciekawszym spotkań tej serii. Do Szczecina przyjedzie nieobliczalny KPR Jelenia Góra, który jest w stanie powalczyć jak równy z równym nawet z teoretycznie mocniejszymi przeciwnikami. Jednak szczecinianki mają swoje plany i za wszelką cenę będą chciały wygrać przed własnymi kibicami. Podopieczne Adriana Struzika będą chciały również zrehabilitować się za ostatnią bolesną przegraną z Vistalem Gdynia. Co prawda Pogoni będzie już raczej ciężko wskoczyć na podium, ale o czwartą lokatę mogą wciąż walczyć z Energą AZS Koszalin. Różnica wynosi trzy oczka. Jeleniogórzanki są z kolei w sytuacji, która do końca fazy zasadniczej prawdopodobnie ani się nie poprawi ani też nie pogorszy. Przed tygodniem siódemka Michała Pastuszko przegrała w derbach Dolnego Śląska z Zagłębiem Lubin, ale nie powinno mieć to kluczowego znaczenia w Szczecinie.