MŚ 2015: Bohater Lasse Svan Hansen, rehabilitacja Duńczyków - relacja z meczu Dania - Słowenia

Reprezentacja Danii pokonała Słowenię 36:33 w meczu o miejsca 5-8. Zwycięzcy zagrają o piątą pozycję z Chorwacją. Słoweńców czeka spotkanie o siódme miejsce z Niemcami.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Przegrana w ćwierćfinale była bolesna przede wszystkim dla reprezentacji Danii, która okazała się gorsza od Hiszpanii o zaledwie jedną bramkę w meczu, który miał być dla nich rewanżem za ostatni finał mistrzostw świata. Słowenia natomiast została rozbita przez Francję.
Początek meczu, to bardzo dobra gra reprezentacji Słowenii, która w szóstej minucie po bramce z kontry Dragana Gajicia prowadziła już 4:2. Dwubramkowa przewaga ekipy z Bałkanów utrzymywała się do czternastej minuty mimo, że Słoweńcy do tego czasu przesiedzieli już sześć minut na ławce kar!

W końcu jednak Duńczycy zaczęli dominować na boisku. Od 13 do 21 minuty rzucili aż sześć bramek z rzędu. Dzięki temu po rzucie Madsa Mensaha Larsena, wyszli na prowadzenie 14:8! Do przerwy reprezentanci Słowenii zdołali delikatnie zmniejszyć stratę i ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 19:15. Co ciekawe, do przerwy Lasse Svan Hansen miał na swoim koncie aż osiem bramek!

Tuż po zmianie stron Słoweńcy stracili aż dwóch zawodników. Najpierw zawodnik Montpellier Matej Gaber, a chwilę później szczypiornista Tuluzy Miha Zvizej zostali ukarani bezpośrednimi czerwonymi kartkami i od 38 minuty podopieczni Borisa Dinicia mieli jeszcze bardziej utrudnione zadanie.

Wciąż utrzymywała się bezpieczna przewaga Duńczyków. W 42 minucie, gdy Lasse Svan Hansen podwyższył na 28:21, miał już na swoim koncie trzynaście bramek na trzynaście prób! Mimo swoich starań, Słoweńcy nie potrafili przez długi czas zmniejszyć strat. W ich zespole dobrze grał jednak Gajić, który na cztery minuty przed końcem rzucił bramkę na 33:30 i jeszcze wszystko było możliwe.

Do końca obie ekipy skupiły się na ofensywie, ale z upływem sekund w lepszej sytuacji byli Duńczycy. Ostatecznie wygrali oni 36:33 i w meczu o piąte miejsce zagrają z drugim "wielkim przegranym" - Chorwacją. Słoweńcom pozostał mecz o siódme miejsce z Niemcami.

Dania - Słowenia 36:33 (19:15)

Dania: Landin (4/22 - 18%), Green (3/18 - 17%) - Svan Hansen 13, Christiansen 7, Schmidt 4, M.Hansen 3, Noddesbo 3, Eggert 3, M.Larsen 2 H.Toft 1 oraz Spellerberg, Lindberg, R.Toft, Mollgaard, Sondergaard.
Kary:
8 min.
Karne:
1/1.

Słowenia: Skof (3/29 - 10%), Prost (1/11 - 9%) - Gajić 12, L.Zvizej 4, Cehte 4, Natek 3, Skube 3, Bundalo 3, Dolenec 2, M.Zvizej 1, Bezjak 1 oraz Spiler, Gaber, Zorman, Kozlina.
Kary:
14 min. (w tym dwie czerwone kartki)
Karne:
7/7.

Kary: Dania - 8 min. (Eggert 2 min., Schmidt 2 min., Toft 2 min., M.Hansen 2 min.), Słowenia - 14 min. (M.Zvizej 2 min. - cz.k., Gaber 2 min. - cz.k., Bundalo 4 min., Dolenec 2 min., Cehte 2 min., Bezjak 2 min.).
Sędziowie:
Suwaidi, Bamutref (Katar).
Widzów:
500.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×