MŚ 2015: Starcie gigantów, obrońca tytułu vs. mistrz Europy - zapowiedź meczu Hiszpania - Francja
MŚ 2015: Starcie gigantów, obrońca tytułu vs. mistrz Europy - zapowiedź meczu Hiszpania - Francja
Niezwykle elektryzująco zapowiada się półfinał MŚ, w którym broniąca tytułu Hiszpania stawi czoła mistrzowi Europy - Francji. Smaczku starciu dodaje rywalizacja Joana Canellasa z Nikolą Karabaticiem.
Półfinał z udziałem Hiszpanii i Francji to wielka uczta dla fanów szczypiorniaka - istne starcie gigantów. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego broni bowiem tytułu wywalczonego przed dwoma laty na własnych parkietach, natomiast Trójkolorowi, którzy przed rokiem w wielkim stylu sięgnęli po triumf na mistrzostwach Europy - pragną wejść na szczyt na światowym czempionacie po czteroletniej przerwie.Warto podkreślić, że w czterech z ostatnich pięciu turniejów to właśnie obie te ekipy naprzemiennie rozdzielały pomiędzy sobą złote medale mistrzostw świata! W 2005 i 2013 roku złote krążki zgarniali Hiszpanie, z kolei MŚ w 2009 i 2011 roku należały do Les Blues. Wyjątek stanowi turniej sprzed ośmiu lat, w którym Niemcy pokonali Polaków.
- Mecze pomiędzy Hiszpanią i Francją zawsze są niezwykle trudne i wyrównane, bo oba zespoły znają się świetnie. Różnica tkwi w detalach, więc musimy być bardzo skoncentrowani od samego początku - mówi w rozmowie z handnews.fr lider Trójkolorowych Nikola Karabatić. - Siłą Hiszpanów jest obrona z Viranem Morrosem i Gedeonem Guardiolą na środku defensywy. Canellas to ich kluczowy zawodnik, jeden z najlepszych na świecie. W meczu z Danią pokazał swoją siłę mentalną, biorąc odpowiedzialność za rzut - dodaje lider Les Blues, na co dzień grający w FC Barcelonie.
Według trenera Francuzów losy spotkania będą ważyć się do ostatnich sekund. - To będzie starcie silnych mężczyzn - nie tylko silnych fizycznie, ale i mentalnie, ponieważ różnicę może zrobić talent jednego z zawodników. Czeka nas długa walka, podobna jak w meczu Hiszpanii z Danią - przewiduje selekcjoner Trójkolorowych, Claude Onesta.
Hiszpanie odpłacą się Francuzom za ostatnie porażki?
Historia ostatnich pojedynków jest na korzyść Francuzów, którzy pokonali Hiszpanów przed rokiem w półfinale czempionacie Starego Kontynentu (30:27) oraz w ćwierćfinale na IO w Londynie (23:22). W obu przypadkach turniej kończyli później w blasku złota. - W futbolu mówi się, że i tak na końcu zawsze zwyciężają Niemcy. W piłce ręcznej ta rola wydaje się przypadać Francuzom. Będziemy się starali odwrócić tę historię i zacząć pisać własną - podkreśla na łamach Mundo Deportivo Joan Canellas.
- Hiszpania jest tutaj, aby zdobyć złoto. Jak nie będziemy mieć takiej mentalności, to do niczego nas to nie zaprowadzi. Dlaczego nie mamy zmienić biegu historii? - pyta zdobywca 10 trafień starciu w ćwierćfinałowym starciu z Danią, lewoskrzydłowy Valero Rivera. - Mam nadzieję, że te szczęśliwsze dni w Katarze są jeszcze przed nami - wyraża z kolei nadzieje trener La Roja, Manolo Cadenas.
- Myślę, że Francja jest od nas lepsza na papierze. W tego typu spotkaniach często decydują drobne szczegóły, oczekuję meczu o ogromnej intensywności. Jesteśmy świadomi, że mamy do czynienia z jedną z najlepszych drużyn na świecie. Nasza obrona będzie miała kluczową - tłumaczy Alex Dujszebajew w rozmowie z handnews.fr.