Joanna Obrusiewicz: Chcemy wykorzystać słabe punkty gdynianek

Już w tę niedzielę w ramach 16. kolejki KGHM Metraco Zagłębie Lubin zmierzy się przed własną publicznością z Vistalem Gdynia. Pojedynek będzie okazją do rewanżu za pierwszą rundę.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Wicemistrzynie Polski nie wspominają dobrze pierwszego spotkania z Vistalem Gdynia. Drużyna Miedziowych przegrała w Trójmieście różnicą aż dziewięciu trafień. Lubinianki mają teraz okazję do rewanżu i będą chciały zaprezentować z jak najlepszej strony.
Aby myśleć o dogonieniu czołówki, zawodniczki KGHM Metraco Zagłębia Lubin muszą dopisać w niedzielę do swojego konta komplet punktów. Będzie to zadanie trudne, ale możliwe do wykonania, zwłaszcza gdy lubinianki zagrają przed własną publicznością. Dużą stratą dla srebrnych medalistek będzie brak kapitan zespołu. Karolina Semeniuk-Olchawa z powodu ciężkiej kontuzji będzie oglądać najbliższe mecze z trybun.

W ostatnich dwóch kolejkach drużyna prowadzona przez trener Bożenę Karkut
nie miała wymagających przeciwników, dlatego mecz z gdyńskim zespołem będzie dla wicemistrzyń kraju prawdziwym sprawdzianem formy. Lubinianki zgodnie twierdzą, że zawalczą jak lwice o każdy centymetr parkietu, bo chcą zająć na koniec rundy zasadniczej jak najwyższe miejsce. 

- Na pewno analizowałyśmy ekipę z Gdyni pod kątem ich słabych punktów, aby je później wykorzystać. Mam nadzieję, że uda nam się wykonać zadania nam powierzone. Będziemy walczyły o zwycięstwo - powiedziała przed spotkaniem Joanna Obrusiewicz, rozgrywająca lubińskiego klubu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×