Z klasą, ale bez niespodzianek - relacja z meczu MKS Olimpia Piekary Śląskie - Viret CMC Zawiercie
W zdecydowanie najciekawszym spotkaniu pierwszej kolejki rundy rewanżowej I ligi mężczyzn grupy B, MKS Olimpia Piekary Śląskie podjęła zespół Viret CMC Zawiercie.
Do końca pierwszej połowy wynik utrzymywał się w granicach dwubramkowej przewagi drużyny z Piekar. Stało się tak głównie dzięki niejednokrotnemu wykorzystaniu szybkiego wznowienia i świetnej postawie Damiana Kowalczyka, który w bramce prezentował światowy poziom. Wynik do przerwy wyniósł 15:12 dla Olimpii.
Po kilkunastominutowym odpoczynku, obie drużyny z nowym zapasem sił rzuciły się do walki o punkty. Niejednokrotnie sędziowie musieli interweniować, podwójnymi wykluczeniami odsyłając zawodników obu drużyn na ławkę. Zawodnicy z Zawiercia wyciągnęli wnioski z pierwszej części spotkania, podwyższając obronę, z 5-1 momentami aż do ustawienia 3+3, co wytrąciło gospodarzy z równowagi. Inicjatywa nieustannie przesuwała się z jednej strony na drugą, co w pewnym momencie pozwoliło Viretowi na krótko uzyskać jedną bramkę przewagi. Sporą zasługę mógł przypisać sobie za to bramkarz gości, Artur Kot, popisowo broniący zarówno rzuty karne, jak i trudne ataki z drugiej linii.
Pod koniec spotkania gospodarze wreszcie przestali popełniać błędy i konsekwentnie dążyli do odzyskania przewagi. Gra toczyła się "punkt za punkt", lecz zawodnicy z Piekar, za przykładem Mariusza Kempysa, nie tylko doprowadzili do wyrównania, lecz także zapewnili sobie przewagę, której nie oddali aż do końca spotkania.
- Spodziewaliśmy się, że nie będzie łatwo - mówi Kempys, który z 10 bramkami na koncie został wybrany MVP spotkania. - Wszyscy oczywiście marzyliśmy o łatwym zwycięstwie, lecz przeciwnik nam na to nie pozwolił. Chcemy podtrzymać serię wygranych, zwłaszcza, że najbliższe dwie kolejki gramy u siebie. W środę z Legnicą, zrobimy wszystko, by się to udało - zdradza zawodnik.
Olimpia Piekary Śląskie - Viret CMC Zawiercie 30:29 (15:12)
Olimpia: Kowalczyk, Zemelka - Kempys 10, Parzonka 5, Smolin 3, Kurzawa 3, Włoka 3, Fidyt 1, Rosół 2, Cieniek 1, Tatz
Kary: 8 minut
Karne: 3/4
Viret: Kot, Zbroiński - Zagała I., Zagała S. 10, Pakulski 2, Kijowski, Bugaj, Fugiel 8, Komalski 3, Nowak, Kapral 1, Biernacki 4,
Kary: 10 minut
Karne: 7/10