Viret CMC Zawiercie ma nowego trenera

widząc z jakim zaangażowaniem zawodnicy walczą na boisku. Bez wszystko widzącego/wiedzącego szkoleniowca gra wyglądała o niebo lepiej niż z nim. Szkoda tylko, że Mariusz Kuśmierczyk nie mógł wspomóc kolegów bo w końcówce było widać brak sił u rozgrywających (przez cały mecz grali we czterech:Bugaj, Biernacki, Fugiel i Komalski) Teraz trzeba podgonić zaniedbane przez Kamielina przygotowanie fizyczne by w rundzie wiosennej zagrać na miarę możliwości tego zespołu.

– Zawodnicy zaczęli niezbyt rzetelnie podchodzić do treningów i robić sobie jaja – kwituje krótko trener z Kazachstanu. – Grać po to by zwolnić szkoleniowca jest głupotą. Chciałbym podkreślić jedną rzecz. Nie jestem trenerem, a szkoleniowcem. Czym się to różni? Szkoleniowiec, widzi każdy błąd zawodnika i stara się je naprawić. Zwykły trener tego nie dostrzega – tłumaczy Kamielin. Były trener mistrzów polski podziękował również kibicom oraz osobom związanym z Viretem za pomocą na jaką mógł liczyć przez minione półtora roku." Moze lepiej niech kolejni pracodawcy dobrze sie zastanowia aby zatrudniac takiego szkoleniowca.