Rafał Gliński: Azoty wygrały obroną
PGE Stal Mielec po porażce z Azotami Puławy pożegnała się z rozgrywkami o Puchar Polski. - Mieliśmy swoje szanse, ale się nie udało - mówi rozgrywający Czeczeńców, Rafał Gliński.
Goście zaskoczyli Stal przede wszystkim skuteczną grą defensywną. - Puławianie w obronie spisali się naprawdę nieźle. Dzięki temu wygrali. Dużo piłek odbił im ponadto Bogdanov, którego na początku spotkania rozbroniliśmy. W trakcie meczu mieliśmy jeszcze swoje szanse, żeby dojść rywali na gola kontaktowego, ale nam na to nie pozwolili. Trudno, nie udało się. Gramy dalej. Teraz najważniejsze jest starcie z MMTS-em - podkreśla doświadczony zawodnik.
Czeczeńcy tegoroczne występy zakończą wspomnianym meczem ligowym. Mielczanie po dwunastu kolejkach rundy jesiennej zajmują w tabeli czwarte miejsce z dorobkiem szesnastu zdobytych punktów.