Chrobry Głogów wreszcie zdobył Lubin. "Było widać, że jesteśmy zespołem"

Szczypiorniści Chrobrego Głogów po raz pierwszy od pięciu lat wygrali mecz ligowy w Lubinie. - Było dużo walki i dużo błędów, ale się udało - mówi Adam Babicz.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Głogowianie z siedmiu ostatnich wyjazdowych starć z Zagłębiem przegrali sześć. Jedno spotkanie zakończyło się remisem. Chrobry w Lubinie po raz ostatni wygrał w maju 2009 roku. Teraz kiepską passę udało się przełamać.
- Lubin został zdobyty. Cieszymy się ze zwycięstwa. To był zacięty mecz. Jestem pewien, że kibice, którzy przyszli do hali i zasiedli przed telewizorami, nie żałują. Na parkiecie było widać, że jesteśmy zespołem i walczymy od pierwszej do ostatniej minuty - mówi trener Chrobrego, Przybylski.

Jednym z bohaterów meczu był bramkarz, Rafał Stachera. - Trochę pomagali mi chłopaki, trochę szczęście, trochę słupki. Sam też kilka piłek odbiłem, ale skromność przede wszystkim - mówi ze spokojem golkiper Chrobrego. - Było dużo walki i dużo błędów, ale się udało - dodaje Adam Babicz.

Chrobry wygrał w lidze drugi mecz z rzędu. Głogowianie po dwunastu kolejkach mają na swoim koncie jedenaście punktów i zajmują w tabeli szóstą lokatę. Za tydzień podopieczni Przybylskiego zmierzą się z Gaz-System Pogonią Szczecin.

Źródło: spr-chrobry.glogow.pl

Czy Chrobry Głogów spędzi zimę na szóstym miejscu w tabeli?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×