PGE Stal gotowa do meczu ze Śląskiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po wygranej nad beniaminkiem z Wągrowca, szczypiorniści PGE Stali Mielec zmierzą się w wyjazdowym meczu 11. kolejki PGNiG Superligi ze Śląskiem Wrocław. Na atuty rywala uwagę zwraca Rafał Gliński.

Mielecka drużyna po chwilowej zadyszce i nieco słabszych wynikach (porażka w Głogowie i remis z Zagłębiem) powróciła na odpowiednie tory, w dwóch kolejnych spotkaniach ogrywając Gaz-System Pogoń Szczecin oraz Nielbę Wągrowiec. Choć w ostatnim z tych starć dyspozycja Czeczeńców była daleka od oczekiwanej przez kibiców, to podopieczni Pawła Nocha po słabym początku rozstrzygnęli losy rywalizacji na swoją korzyść. [ad=rectangle] - Może nie podeszliśmy do tego meczu lekceważąc przeciwnika, ale w pierwszej połowie ewidentnie brakowało nam takiego wejścia w meczu i osiągnięcia odpowiednich obrotów. Nasza gra nie wyglądała źle w obronie, ale te bramki rywale i tak zdobywali, stąd w pewnym momencie przegrywaliśmy 5:9 - wspomina tamto spotkanie Rafał Gliński.

Rozgrywający PGE Stali zdaje sobie sprawę, że w niedzielnym spotkaniu przeciwko Śląskowi Wrocław mielczanie nie mogą już powtórzyć tych samych błędów, tym bardziej że wrocławianie dysponują choćby teoretycznie silniejszym składem od Nielbistów.

- To dwa całkiem inne zespoły. W Nielbie jest więcej graczy młodych, w Śląsku zaś są zawodnicy, których nazwiska na polskich parkietach znaczą dość dużo. Mam tu na myśli choćby Arka Miszkę, który przed kontuzją miał świetne sezony w Wiśle i kiedy grałem w Kielcach ograł nas w finale mistrzostw Polski. To nie są anonimowe postacie - stwierdza.

Gliński zapewnia ponadto, że jego drużyny nie trzeba będzie dodatkowo motywować przed niedzielnym spotkaniem. Czeczeńcy w przypadku wygranej zbliżą się bowiem do trzeciej w tabeli Gaz-System Pogoni na dystans zaledwie jednego punktu. - Czeka nas trudny mecz, tym bardziej, że zagramy na wyjeździe, bez wsparcia naszej publiczności. Będziemy jednak podwójnie zmotywowani, by zwyciężyć - dodaje.

Niedzielne starcie w Kobierzycach zaplanowane zostało na godz. 15:00. Relację "na żywo" z meczu dostępna będzie na łamach naszego portalu. Zapraszamy!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
jaet
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dokładnie, GŁOSOWAĆ i zmieniać !!!!  
avatar
murator
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapraszam więc na jutrzejsze głosowanie na prezydenta ,oczywiście nowego..  
avatar
omar77
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwie się że w ogóle grają. Niestety ręczna podzieli los siatkówki. Piłkarzom też nie płacą. Mielecki sport upada :(  
led
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W mieleckim klubie piłki ręcznej znów wrze. Po ostatnim meczu z Nielbą zawodnicy spotkali się w szatni z włodarzami klubu. Padło tam wiele ostrych słów, bo mimo zapewnień, że umowa z PGE zosta Czytaj całość