KS Azoty w rewanżu tylko bez Krzysztofa Łyżwy?
W sobotę KS Azoty Puławy rozegrają rewanżowe spotkanie 3. rundy Challenge Cup. Bardzo prawdopodobne, że do starcia z Metaloplastiką puławianie przystąpią w niemal pełnym składzie.
Ewentualna nieobecność wspomnianego tria w nadchodzącym rewanżu mogłaby poważnie osłabić siłę drugiej linii zespołu trenera Skutnika. Doliczając do tego kontuzję Krzysztofa Łyżwy (przeszedł zabieg ręki), KS Azoty w sobotnim meczu wystąpiłyby z zaledwie dwoma zdrowymi nominalnymi rozgrywającymi.
Trener Skutnik rozwiewa jednak wszelkie wątpliwości, podkreślając, że w nadchodzącym starciu z Metaloplastiką jedynym nieobecnym w jego drużynie powinien być tylko Łyżwa.
- Mamy trochę kontuzji, niegroźne stłuczenia, jakieś podkręcenia. Myślę jednak, że do soboty wszystko powinno się zagoić, ułożyć i w rewanżu zagramy w praktycznie pełnym składzie - zdradza opiekun KS Azotów.
Sobotnim mecz zaplanowany został na godz. 18:00. Puławianie bronić będą sześciobramkowej zaliczki z pierwszego spotkania, zakończonego ich zwycięstwem 26:20. Stawką starcia będzie awans do najlepszej szesnastki Challenge Cup.