Wciąż nie ma mocnych na mistrzów Polski! - relacja z meczu Vive Tauron Kielce - AaB Aalborg Handbold
Mistrzowie Polski wciąż niepokonani w Lidze Mistrzów. Vive Tauron Kielce w spotkaniu 6. kolejki ponownie pokonało duński Aalborg Handbold 33:26 i umocniło się na pozycji lidera grupy D.
Kielecka defensywa pozostawiała bardzo wiele do życzenia, a wspomniany Larsen do spółki z fantastycznym Sanderem Sagosenem, bezkarnie pokonywali Sławomira Szmala. Wynik trzymał gospodarzom w tej fazie meczu tylko skuteczny w drugiej linii Karol Bielecki. W 17. minucie, gdy Vive grało z przewagę jednego zawodnika (kara dla Olafura Gustafssona), szybki kontratak skutecznie wykończył Piotr Chrapkowski, zdobywając gola kontaktowego (7:8). W tym momencie trener Jesper Jensen poprosił o czas. Na remis trzeba było jednak poczekać do 22. minuty, kiedy Karol Bielecki wykorzystał rzut karny i wynik brzmiał wówczas 10:10.
Lepsza postawa w obronie była w dużej mierze zasługą świetnie spisującego się Sławomira Szmala. Pierwsze prowadzenie kielczanie objęli już w kolejnej akcji, a trafienie numer 11 dla Vive zaliczył Denis Buntić. W ostatnich minutach przed przerwą, podopieczni Talanta Dujszebajewa mocno zabrali się do pracy i wyraźnie złapali wiatr w żagle. Duńska obrona w pewnym momencie całkowicie się posypała, a kielczanie wyprowadzali szybkie kontry. Worek z bramkami został rozwiązany i do szatni obie siódemki schodziły ostatecznie przy wyniku 18:15. Druga odsłonę znów lepiej rozpoczęli goście, a dwa gole z rzędu zdobył zawodnik, który nie grał w pierwszej części, Isaias Guardiola Villaplane. Duńczycy wrócili do tego, co prezentowali na początku meczu, poprawili obronę i byli bliscy doprowadzenia do remisu. Kielczanie zbyt łatwo tracili piłkę i co gorsza dali się "rozgrzać" bramkarzowi Aalborga, Sorenowi Westphalowi . W efekcie w 38. minucie było już tylko 19:18 dla Vive.
Mistrzowie Polski z czasem zaczęli jednak odzyskiwać kontrolę na boisku. Dobrymi interwencjami popisywał się też Marin Sego, ale pojedynek absolutnie nie był jeszcze rozstrzygnięty. Duńczycy nie odpuszczali ani przez chwilę. Na kwadrans przed końcem, po celnym rzucie Michała Jureckiego, gospodarze ponownie mieli trzy gole przewagi (22:19). Był to najwyższy czas, aby wypracowac bezpieczną przewagę i uniknąć nerwowej końcówki. Ciężar zdobywania bramek wziął na siebie w tym okresie Denis Buntić.
W 48. minucie przy stanie 25:20 o czas ponownie poprosił szkoleniowiec Aalborga. Jednak to gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń w hali Legionów, a przewaga konsekwentnie rosła. Kluczem okazała się szczelna defensywa, z kolei w ataku najmocniejszym punktem były rzuty z drugiej linii. Pojedynek był rozstrzygnięty już na nieco ponad 5. minut przed końcową syreną. Ostatecznie Vive Tauron Kielce w meczu 6. kolejki Ligi Mistrzów pokonało po raz drugi Aalborg Handbold 33:26.
Vive Tauron Kielce - AaB Aalborg Handbold 33:26 (18:15)
Vive: Szmal, Sego 1 - Bielecki 6/2, Buntić 8, Chrapkowski 1, Cupić 2, Jachlewski, Jurecki 4, Lijewski 1, Musa 1, Strlek, Tkaczyk 4, Zorman 5/1.
Karne: 3/3
Kary: 2 min. (Cupić - 2 min.)
Aalborg: Erevik, Westphal - Barud 2, Engelbrecht 1, Guardiola Villaplana 3, Gustafsson, Jensen Ch. 1, Jensen S. 3, Larsen 5, Pedersen 2, Sagosen 7, Slundt 2, Tvedten.
Karne: 1/1
Kary: 6 min. (Gustafsson, Sagosen i Engelbrecht po 2 min.)
Sędziowie: Andrei Gousko i Siarhei Repkin (obaj Białoruś)
Widzów: 4.000
Liga Mistrzów gr. D
| # | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
| 3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
| 4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
| 5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
| 6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |
-
![]()
endriu122
Zgłoś komentarz
A czemu mamy się bać Szegedu?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zielin
Zgłoś komentarz
Gratulacje. Mecz z Szeged o 1 miejsce, chociaż przewagę powinniście obronić (37:32).
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
banan
Zgłoś komentarz
nie jestem ale po co wypisujesz głupoty
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
endriu122
Zgłoś komentarz
Kielce zagrały tak aby wygrać bez dyskusji.Czy komuś się to podoba czy nie.Zdominowały rozgrywki grupowe CL tak jak i SL.Grają na określonym bardzo wysokim poziomie.To raczej każda inna Czytaj całość
drużyna kombinuje jak tu nie trafić na Vive w kolejnej fazie rozgrywek.I to nie ze względu na kolor koszulek.Fantazje na temat słabości Kielc zostały dosyć brutalnie rozwiane w ostatnim meczu o prestiż na krajowym podwórku.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
amistad
Zgłoś komentarz
Co do kolejności w grupie jeśli dwie drużyny maja ta samą liczbę punktów:
After completion of the Group Phase if two teams have scored the same number of points:
a) number of points in Czytaj całość
matches of the two teams directly involved;
b) goal difference in matches of the two teams directly involved;
c) higher number of goals scored in the away match of the two teams directly involved;
d) goal difference in all matches of the group;
e) higher number of plus goals in all matches of the group.
Czyli:
a) liczba punktów w bezpośrednich meczach,
b) różnica bramek w bezpośrednich meczach,
c) większa liczba bramek na wyjeżdzie w bezpośrednich meczach,
d) róźnica bramek we wszystkich meczach grupowych,
e) większa liczba zdobytych bramek we wszystkich meczach grupowych
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zagiel plock
Zgłoś komentarz
Krzysztofie b na piłce znam się napewno lepiej niz ty niech vive zaprosi do siebie th lub barce i zobaczymy kto bedzie dominowal powinienes podac sie do dymisji z sf jak wszystkie lesne Czytaj całość
dziadki z pkw
0
6
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Varsovia
Zgłoś komentarz
Mecze Vive w LM zaczynają przypominać te z SL - zero emocji. Zespół mocno kontuzjowany więc jest całkiem zrozumiałe, że zawodnicy nie chcą ryzykować kolejnych urazów. Jeżeli Vive Czytaj całość
zalicza tylko jedną karę to znaczy, że rezerwy w obronie były. Wbrew temu co niektórzy wypisują nigdy nie należy skreślać Buntica - są takie mecze jak chociażby dzisiejszy kiedy jest bardzo pożyteczny dla zespołu. Ponieważ jednak rywale nie zmuszają do maksimum wysiłku do końca nie wiadomo jak kielecki zespół zachowa się pod presją a ta w końcu się pojawi. Vive kolejny raz gra 6 przeciwko 7 a Kadeci pewnie w Kielcach ten manewr powtórzą.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
endriu122
Zgłoś komentarz
Kielce nie muszą udowadniać swojej wartości.Wartość Kielc zastała oceniona przy rozstawianiu najlepszych drużyn do rozgrywek grupowych.
5
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
pawo24
Zgłoś komentarz
a propos Węgrów.Co decyduje o kolejności w grupie na koniec przy równej liczbie punktów?Bezpośrednie mecze,czy ogólny bilans bramkowy?Wierzę w Vive,ale w Pick będzie piekielnie ciężko Czytaj całość
i nawet porażka nie jest wykluczona.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
KATAR
Zgłoś komentarz
Gratulacje. Ale wartość Kielc zobaczymy w strefie pucharowej. Bo teraz trawili do bardzo słabej grupy.
0
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kathleen
Zgłoś komentarz
Wygrana na luzie, by się nie przemęczyć i nie ryzykować kolejnych kontuzji. To się mogło zemścić, ale na szczęście tak się nie stało, ostatecznie się ogarnęliśmy i w końcówce Czytaj całość
odjechaliśmy. Nareszcie wszystkie karne trafione no i, co warte podkreślenia, jedno trafienie Marina :)
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
pawo24
Zgłoś komentarz
teraz widac właśnie jakim zawodnikiem jest Julen.Grabar do Górnika i trzeba kupić jakiegoś uniwersalnego kołowego do ataku i obrony,albo tylko do ataku,bo będzie ciężko.
1
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Miasto mistrzów - Kielce
Zgłoś komentarz
W pewnym momencie nastąpił odjazd,tak to można scharakteryzować.Są 2 pkt i do przodu:).
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (9)