Dramat na jubileusz 40-lecia - relacja z meczu ŚKPR Świdnica - SPR Tarnów
W sobotę w Świdnicy świętowano 40-lecie świdnickiej piłki ręcznej. Całodniowe obchody popsuł gospodarzom wynik meczu z SPR-em Tarnów. ŚKPR w niezwykłych okolicznościach przegrał z SPR-em Tarnów 26:27.
Wcześniej całe spotkanie było bardzo wyrównane. Przyjezdni rozpoczęli od prowadzenia 5:2, ale już po siedmiu minutach z czerwoną kartką za faul od tyłu na Kamilu Rogaczewskim z boiska zejść musiał Daniel Dutka i od tego momentu nieznaczną przewagę zaczął uzyskiwać ŚKPR (9:7, 12:9). Do przerwy było jednak tylko 13:12.
W 40. minucie to SPR wyszedł na prowadzenie 18:17. Tarnowianie mieli mnóstwo szans na zbudowanie solidniejszej przewagi, ale między słupkami świdnickiej bramki cudów dokonywał Błażeju Potocki. Golkiper Szarych Wilków seryjnie bronił rzuty karne - goście wykorzystali tylko trzy z dziewięciu "siódemek".
Od stanu 20:20 w 50. minucie ŚKPR odskoczył na 26:22, ale wspomniana fatalnie rozegrana końcówka zniweczyła ten wysiłek.
ŚKPR Świdnica - SPR Tarnów 26:27 (13:12)
ŚKPR: Potocki, Bajkiewicz - K. Rogaczewski 7, Misiejuk 5, Krzaczyński 4, Piędziak 3, P. Rogaczewski 3, Węcek 2, Pułka 1, Dębowczyk 1, Motylewski, Chaber, Czerwiński
Karne: 1/0
Kary: 16 minut
SPR Tarnów: Barnaś, Ciochoń - Kowalik 6, Karwowski 5, Wajda 5, Nowak 4, Dutka 3, Szatko 2, Kubisztal 1, Jewuła, Nowa, Sokół
Karne: 9/3
Kary: 8 minut
Widzów: 400