Ryszard Skutnik niezadowolony po swoim debiucie: To nie są te Azoty, które mają być!
Od wygranej rozpoczął przygodę z KS Azotami Puławy Ryszard Skutnik. Puławianie pod jego wodzą wygrali z Nielbą, doświadczony szkoleniowiec nie był jednak zadowolony z postawy swoich zawodników.
66-letni szkoleniowiec miał uwagi do gry swojego zespołu w niemal każdym elemencie. - Na treningu długie okresy graliśmy szybciej, więc nie wiem co się stało, może jakaś bojaźń? Nielba walczyła, ale ani nasze skrzydła nie zagrały dobrze, a kołowi złapali głupie kary. Musimy to wszystko poprawić, by za tydzień na boisko wyszły inne Azoty - dodał.
Słabą postawę na parkiecie osłodziły nieco dwa punkty, które puławska drużyna zdołała wywalczyć w ostatecznym rozrachunku. Dzięki wygranej KS Azoty wydostały się ze strefy spadkowej i awansowały na pozycję barażową. Do gwarantującego grę w play-offach miejsca tracą już jednak zaledwie punkt.
- Cieszmy się z tych punktów, bo wielu było naszych przeciwników, którzy czekali na kolejne potknięcie Azotów. Myślę, że pomału pójdziemy do przodu, skończymy z gadaniem, a zaczniemy grać - zakończył Skutnik. W kolejnym meczu jego zespół zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.
Źródło: azoty-pulawy.pl
Udany debiut Skutnika - relacja z meczu KS Azoty Puławy - Nielba Wągrowiec