Szeroki skład Polski na ME 2014

Rassmusena zabrałbym na ME. Bramka: 1.Gapska, 2.Iza Prudzienica. Rozegranie: 3.Byzdra, 4.Kudłacz, 5.Niedźwiedź, 6.Siódmiak, 7.Wojtas, 8.Cebula(taka mała-niespodzianka, aby dać szansę za dobrą grę w Pogoni),9.Marta Gęga Koło: 10.Stachowska, 11.Kulwińska, 12.Drabik Skrzydła: 13.Kinga Grzyb, 14.Agnieszka Kocela, 15.Karolina Zalewska, 16.Monika Migała(uważam, że i tak w pierwszej ,,7" za Koniuszaniec(teraz Kołodziejską) miejsce będzie mieć Karolina Zalewska, a Migała na tyle ile mogła dobrze wywiązywała się z obowiązków rezerwowej na MŚ, mimo krótkich występów, więc mimo, że gra w słabym Ruchu to warto zabrać tą zawodniczkę na ME). Co do nieobecności Kasi Koniuszaniec(teraz Kołodziejskiej) wpływ na taką, a nie inną decyzję trenera mogą mieć względy pozasportowe. Pamiętajmy, że w ostatnim meczu el.ME z Czeszkami Kasia nie zagrała z powodu swojego ślubu i Duńczyk mógł z tego powodu skreślić tą doświadczoną zawodniczkę. Nie zapominajmy, że dziewczyny często muszą swoje życie prywatne próbować udanie łączyć z karierą sportową. Na dziecko decydują się np. w czasie przerw na leczenie kontuzji, albo decyzje w sprawie gry w danym klubie muszą połączyć z życiem osobistym(przykłady: transfer do Ruchu Kingi Grzyb(wtedy Polenz) czy teraz gra w I lidze Karoliny Siódmiak). Wiem, że to gdybanie, ale trenera rozlicza się z wyników i brak kluczowej zawodniczki kadry w decydującym meczu el.ME z powodów pozasportowych mógł zostać różnie odebrany przez trenera. Powiem szczerze, że Duńczyk ma dość trudny wybór, bo jeszcze 4 lata temu jak w grudniu 2010 Polska grała turniej el.MŚ 2011 w Lublinie na hali Globus było max.1000 osób, lubelski klub miał olbrzymie problemy finansowe i groziło mu widmo bankructwa, a o Duńczyku mówiło się, że pracę w reprezentacji kobiet dostał dzięki pomocy wysoko postawionego ojca, a Superligę kobiet powszechnie wyśmiewano śmiejąc się z pseudo-hali Zagłębia mieszczącej się przy szkole podstawowej, w której regularnie rozgrywano finały MP. Dziś rzeczywistość jest inna. Na meczu el.ME 2014 z Czechami jeszcze przed sukcesem w Serbii w Lublinie był prawie komplet, MKS Lublin dziś ma realne szanse wyjść z grupy w Lidze Mistrzyń, Zagłębie Lubin ma nowoczesną halę, a Duńczyk osiągnął życiowy sukces jako trener. Nie mówiąc już o młodych zawodniczkach trafiających do Superligi, które po SMS prezentują naprawdę wysoki poziom gry. Realia pracy Duńczyka zmieniły się o 180 stopni(początek pracy, a teraz) i zaryzykuję stwierdzenie, że wybór ,,16" będzie trudny nie z powodu braku dobrych zawodniczek, tylko z powodu ich nadmiaru. Jest się z czego cieszyć, że Duńczyk wybiera z 28 zawodniczek mających wysokie umiejętności i może sobie pozwolić na skreślenie zawodniczek, które też byłyby w stanie udźwignąć ciężar gry w reprezentacji na ME.

Stachowskiej w ataku, a Kulwińska za bardzo odstaje w defensywie, nie wyobrażam sobie jej na środku. Drabik wyobrażam. Mnie tak naprawdę brakuje Joanny Obrusiewicz, w sumie to nie wiem czemu nie jest powoływana. A na pewno w szerokiej bardziej by się przydało niż n-ta skrzydłowa(i tak wystąpią raczej tylko 40