Superliga kobiet: Beniaminek na drodze Startu, sądny dzień SPR-u Olkusz

W sobotę szczypiornistki startu zmierzyły się w Tczewie z tamtejszym beniaminkiem, piłkarki ręczne z Jeleniej Góry udały się natomiast do Olkusza.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Dla zespołów z Olkusza i Jeleniej Góry pojedynek ten był niezwykle istotny. SPR, aby myśleć o utrzymaniu musiał przed własną publicznością pokonać rywalki będące w ich zasięgu, KPR natomiast chcąc zrobić kolejny krok w kierunku awansu do fazy play-off nie mógł sobie pozwolić na porażkę. W sobotę swój cel zrealizowały szczypiornistki z Dolnego Śląska, które zwyciężyły i są na najlepszej drodze, by zakończyć rozgrywki w czołowej ósemce.

W Tczewie miejscowy zespół także bardzo potrzebuje punktów. Aussie Sylex Sambor spisuje się nieco poniżej oczekiwań i na razie jest jednym z głównych kandydatów do spadku. Szczypiornistki z Tczewa prezentują się nieźle, potrafią nawiązać walkę z wyżej notowanymi rywalkami, jednak ich dorobek punktowy jest niezwykle skromny. Tym razem Sambor musiał uznać wyższość Startu Elbląg i wciąż znajduje się w kiepskiej sytuacji.

Kolejnym zespołem walczącym o utrzymanie jest Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Drużyna ta boryka się z poważnymi problemami kadrowymi i rzadko zdobywa punkty. W sobotę szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego postawiły się Vistalowi Gdynia, jednak nie zdołały wywalczyć niezwykle potrzebnych punktów. 
SPR Olkusz - KPR Jelenia Góra 29:34 (17:18)

Aussie Sylex Sambor Tczew - Start Elbląg 25:30 (15:13)

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Vistal Gdynia 26:30 (16:15)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×