Protest Wybrzeża uznany. Jest weryfikacja wyniku meczu z Gaz-System Pogonią

Komisarz Rozgrywek ZPRP - Bogusław Trojan zdecydował się zweryfikować wynik meczu pomiędzy Wybrzeżem Gdańsk i Gaz-System Pogonią Szczecin na 24:31 (10:12). Spotkanie to nie będzie jednak powtórzone.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
27 września 2014 roku w Gdańsku odbył się mecz pomiędzy drużynami Wybrzeża Gdańsk i Gaz-System Pogoni Szczecin. W protokole zawodów sędzia sekretarz zapisał bramkę, która w rzeczywistości nie padła. Na tej podstawie czerwono-biało-niebiescy zgłosili protest. Od momentu dopisania bramki szczecinianom, gdańszczanie ani razu nie wyszli na prowadzenie.Komisarz Rozgrywek ZPRP, Bogusław Trojan zdecydował się uznać protest w części dotyczącej wyniku meczu SM/19 i zweryfikować go zgodnie ze stanem rzeczywistym - to jest 24:31 do przerwy 10:12 na korzyść drużyny Gaz-System Pogoni Szczecin (punkt 1 decyzji). Zdecydowano się natomiast nie powtarzać meczu między tymi drużynami, o co zgodnie z regulaminem wnosiło Wybrzeże (punkt 2 decyzji).
Poniżej prezentujemy treść uzasadnienia (pisownia oryginalna):

"Dnia 30 września 2014 roku do Biura ZPRP wpłynął protest Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Wybrzeże Gdańsk dotyczącego złamania "Przepisów gry w piłkę ręczną" w trakcie meczu SM/19. Protest spełnił wymogi określone w § 21 ust. 3 "Regulaminu Rozgrywek PGNiG Superligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn obowiązujący w sezonie 2014/2015", przez co kwalifikował się do rozpatrzenia. Protestujący podnieśli, że w 12 minucie przedmiotowego meczu sędzia sekretarz zawodów wpisał zawodnikowi drużyny gości nr 13 bramkę, która w rzeczywistości nie została zdobyta. Fakt ten nie został również dostrzeżony przez obecnego na zawodach delegata ZPRP. Wobec powyższego SPR Wybrzeże Gdańsk powołując się na § 21 ust. 1 wniosło o powtórzenie meczu.

W zgromadzonym podczas podczas postępowania materiale, w tym zapisie wideo z meczu potwierdza się, że sędzia sekretarz w sposób nieuprawniony wpisał do protokołu zawodów bramkę, której w rzeczywistości nie było. Stanowi to poruszenie przepisu 18:1, zdanie drugie "Przepisów gry w piłkę ręczną".

W tym stanie rzeczy odnośnie wyniku meczu należało orzec, jak w pkt. 1 niniejszej decyzji. Niemniej jednak, trudno przyjąć za protestującym, że to właśnie to zdarzenie spowodowało przegraną różnicą 7 bramek. Norma zapisana w przepisie § 21 ust. 5 "Regulaminu Rozgrywek PGNiG Superligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn obowiązujący w sezonie 2014/2015", wskazuje na Komisarza Rozgrywek ZPRP, jako na organ, który po rozważeniu protestu podejmie decyzję o powtórzenie meczu. Nie ulega wątpliwości, że zdaniem Zarządu ZPRP, organu uchwałodawczego w tym zakresie ewentualne naruszenie przepisów gry podlega ocenie, a tym bardziej nie każde naruszenie przepisów gry skutkuje powtórzeniem meczu, w którym miało to miejsce.

Przyjęcie innej interpretacji przepisu byłoby niewątpliwie sprzeczne z wolą uchwałodawcy. Zarządzenie powtórzenia meczu przegranego różnicą aż 7 bramek z powodu jednej bramki byłoby działaniem pochopnym, sprzecznym z duchem sportu i zasadami fair play. Podnoszone przez protestujących, że "dopisanie bramki przeciwnikowi" nastąpiło w decydującej, bo początkowej fazie meczu - nie zasługuje na uznanie, gdyż przy tym rezultacie końcowym teza ma charakter tak dalece spekulatywny, że wprost nieweryfikowalny.

W tym stanie rzeczy należało orzec jak w pkt 2 i 3 niniejszej decyzji.

Pouczenie

Na podstawie § 21 ust. 6 "Regulaminu Rozgrywek PGNiG Superligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn obowiązujący w sezonie 2014/2015" klubowi, którego protest został odrzucony przysługuje prawo odwołania w terminie 7 dni od daty otrzymania decyzji wraz z równoczesnym wpłaceniem kaucji w wysokości 2.000 zł.

Komisarz Rozgrywek ZPRP
Bogusław Trojan"

Czy Komisarz Rozgrywek ZPRP podjął słuszną decyzję?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×