Orlen Wisła Płock ucina transferowe spekulacje

Kontuzja Mariusza Jurkiewicza sprawiła, że odżyły spekulacje na temat transferów Orlen Wisły Płock. Wicemistrzowie Polski od plotek zdecydowanie się jednak odcinają.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
- Obecnie jesteśmy dobrze przygotowani do rozgrywek. Zaczynamy je z entuzjazmem i nadziejami w takim składzie, jaki mamy - mówił na starcie sezonu prezes Nafciarzy, Robert Raczkowski. Zastrzegł on jednocześnie, iż nie wyklucza, że Wisła kolejne wzmocnienia poczyni już w trakcie trwania sezonu. Kontuzja Jurkiewicza sprawiła, że temat błyskawicznie odżył.
- Chciałbym uciąć wszelkie pojawiające się w internecie spekulacje na temat transferów do Wisły Płock. Mogę jedynie zapewnić, że jeżeli któryś z obserwowanych przez nas zawodników będzie wpisywał się w koncepcję budowania drużyny przyjętą przez trenera Manolo Cadenasa, to usiądziemy z nim do finalnych rozmów - mówi Raczkowski.

Prezes Wisły przyznaje, że brak Jurkiewicza będzie dla zespołu sporym osłabieniem. - Nie mam jednak wątpliwości, że pozostali zawodnicy, których w swoim składzie posiada Cadenas, są w pełni zdeterminowani, gotowi do gry i do wypełnienia luki powstałej po kontuzji Mariusza - dodaje.

Według informacji, które przekazał nam doktor Marek Więcek, rehabilitacja Jurkiewicza może potrwać od sześciu do dziesięciu tygodni. Niewykluczone jednak, że reprezentant Polski wróci na parkiet szybciej. - Podobny uraz do tego, który ma teraz Jurkiewicz, przechodził Adam Wiśniewski. Proces jego powrotu na parkiet trwał pięć tygodni - czytamy na łamach oficjalnej strony internetowej Nafciarzy.

Źródło: sprwislaplock.pl

Mariusz Jurkiewicz kontuzjowany. W tym roku już nie zagra?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×