Beniaminkowie w odwrocie, Stal idzie za ciosem - podsumowanie 3. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
Punkt w trzech pierwszych kolejkach zgromadzili w sumie na swoim koncie beniaminkowie PGNiG Superligi. Kolejne zwycięstwo odniosła za to targana kłopotami finansowymi Stal Mielec.
Czeczeńcy żegnają elitę?
Sytuacja na Podkarpaciu z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej napięta. Z klubu nieustannie dochodzą sprzeczne wieści, a przesilenie zbliża się wielkimi krokami. - Docierają do nas pozytywne sygnały. Czy jest nutka nadziei? Powiedziałbym nawet, że więcej niż nutka - zapewniał jeszcze w piątek trener, Paweł Noch. Po zwycięstwie nad Wybrzeżem Gdańsk nastroje były już zupełnie inne.
- Zapowiada się na to, że przyszłotygodniowy mecz z Górnikiem będzie ostatnim Stali, zapraszam więc wszystkich na halę - powiedział szkoleniowiec Czeczeńców. Trenera wsparł Rafał Gliński. - Mamy deklarację, że do końca września wszystkie sprawy zostaną rozwiązane. Jeśli nie, to większość chłopaków zacznie szukać sobie klubów - oznajmił. Stal po trzech kolejkach ma na swoim koncie komplet punktów i w tabeli wyprzedzają ją tylko Vive Tauron Kielce oraz Orlen Wisła Płock.Wybrzeże, Śląsk Wrocław i Nielba Wągrowiec w pierwszych kolejkach rundy jesiennej zderzyły się ze ścianą. Beniaminkowie jak na razie w lidze nie byli w stanie odnieść ani jednego zwycięstwa, a punkt na swoim koncie zgromadził jedynie zespół z Pomorza, którzy w niezwykłych okolicznościach wyrwał na własnym parkiecie remis szczypiornistom Zagłębia Lubin.
Gdańszczanie honor beniaminków jak na razie ratują, humorów wcale nie mają jednak lepszych niż Śląsk i Nielba. Dorobek Wybrzeża nie zachwyca, a dwie pozostałe ekipy - choć punktów jeszcze nie zdobyły - mogą przynajmniej pocieszać się tym, że najgorsze jesienią mają już za sobą. Zespoły z Wrocławia i Wągrowca mierzyły się z mistrzami i wicemistrzami kraju, a podopieczni Piotra Przybeckiego stawili także czoła Górnikiem Zabrze. Teraz teoretycznie powinno być więc tylko łatwiej.Pechowiec kolejki. Mariusz Jurkiewicz. Reprezentant Polski w meczu z KS Azotami Puławy doznał groźnie wyglądającego urazu. Początkowo mówiło się nawet o zerwaniu więzadła w łokciu, kolejne prognozy były już jednak bardziej optymistyczne. Najbliższą przyszłość doświadczonego zawodnika wyjaśnią szczegółowe badania lekarskie.