Michał Przybylski: My możemy, Gwardia musi

Po dwóch kolejkach gier grupy B I ligi KSSPR Końskie i Gwardia Opole mają na swoich kontach komplety zwycięstw. W najbliższą sobotą obie ekipy spotkają się w Opolu w meczu 3. kolejki.

Dariusz Kosma
Dariusz Kosma
PE Gwardia Opole pokonała kolejno: u siebie KSZO Ostrowiec Św. 36:26 oraz na wyjeździe Czuwaj Przemyśl 31:22. Z kolei KSSPR Końskie uporał się w Tarnowie z SPR-em Tarnów 33:25 i na własnym parkiecie z MKS Kalisz 38:28. - Przyznam szczerze, że obawiałem się tego pojedynku. Kaliszanie zawsze stawiali nam silny opór i nasze potyczki pełne były zwrotów akcji. W sobotę źle zaczęliśmy w obronie i pozwoliliśmy na zbyt wiele rywalowi w ataku. Potem poprawiliśmy obronę, poszły kontry i po kwadransie z kaliszan zeszło powietrze. Po raz kolejny sprawdziła się maksyma, że mecze wygrywa się obroną - powiedział nam po tym spotkaniu Michał Przybylski, trener KSSPR.
W najbliższą sobotę obie ekipy zmierzą w Opolu. Zapowiada się hit 3. kolejki grupy B I ligi mężczyzn. - Wiadomo, o jakie cele grają gwardziści. My tak wysoko nie mierzymy. Uważam jednak, że choć czeka na nas ciężka przeprawa, to nie stoimy na straconej pozycji. My możemy, oni muszą. Będziemy walczyć - zapowiada trener pierwszoligowca z Końskich. Mecz Gwardia - KSSPR już 27 września, początek - godz. 18.00.
Kto wygra w Opolu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×