Zagłębie Lubin otwiera nową halę. "Chcemy się zrehabilitować"

Zagłębie Lubin w trzeciej serii gier PGNiG Superligi stawi czoła Gaz-System Pogoni Szczecin. - Zrobimy wszystko, żeby dwa punkty zostały u nas - zapowiada Wojciech Gumiński.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Miedziowi nowy sezon rozpoczęli kiepsko. W meczach z Chrobrym Głogów i Wybrzeżem Gdańsk podopieczni Jerzego Szafrańca zdobyli tylko punkt. - Na pewno liczyliśmy na zdecydowanie więcej - nie kryje Gumiński w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Dla Zagłębia bolesny był zwłaszcza wyjazdowy remis z Wybrzeżem, pod koniec meczu lubinianie prowadzili bowiem z beniaminkiem już 31:27, tracąc w ostatnich minutach cztery gole z rzędu. - Ten mecz nas boli. Przez większość spotkania wygrywaliśmy i daliśmy sobie wydrzeć zwycięstwo w samej końcówce - mówi reprezentant Polski.

Teraz Miedziowi chcą się odbić. Gaz-System Pogoń to rywal, który znajduje się w zasięgu ich możliwości. Drużynie Szafrańca pomóc ma ponadto nowa hala, na której dziewiąty zespół ostatnich mistrzostw Polski oficjalnie zadebiutuje.

- Przed nami ciekawe spotkanie. Będziemy chcieli się w tym meczu zrehabilitować za poprzednie niepowodzenie i powalczyć o dwa punkty - zapowiada Gumiński. - Przed nami pierwsze spotkanie w nowej hali, jest to więc dodatkowy smaczek. Liczę, że kibice będą nas mocno dopingować. Zrobimy wszystko, żeby dwa punkty zostały u nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×