Kacper Adamski: Wyszliśmy z bagna

Kacper Adamski wrócił do PGNiG Superlidze. Rozgrywający Wybrzeża Gdańsk dobrze czuje się w nowej drużynie i liczy na to, że trenerzy będą mu dawali coraz więcej szans.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Wybrzeże Gdańsk w sobotę wróciło z dalekiej podróży i ostatecznie zremisowało z Zagłębiem Lubin. - Mimo, że przegrywaliśmy jako drużyna wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie urwać punkt i tak właśnie się stało. Na pewno było dużo karnych, łapaliśmy też bardzo dużo kar. Na szczęście wyszliśmy z tego bagna. Przegrywaliśmy już różnicą siedmiu bramek, więc biorąc pod uwagę, że mamy tak młodą drużynę, osiągnęliśmy dobry wynik - powiedział Kacper Adamski.
Wybrzeże Gdańsk w tym sezonie nie ma wielu doświadczonych, uznanych na rynku nazwisk. Siłą zespołu będzie walka na parkiecie. - Jesteśmy zespołem z charakterem i mamy też takich trenerów, więc nie możemy nie grać do końca - przyznał Adamski, którego czeka teraz mecz w Mielcu z PGE Stalą. - Będziemy walczyć z całych sił i z całego serca o to, by urwać jakieś punkty Stali - zdeklarował rozgrywający.

Adamski jest jednym z trzech nowych zawodników Wybrzeża. - Ja się cieszę, że chłopacy pomogli mi się zaaklimatyzować. Nie było z tym jednak żadnego problemu, gdyż 3/4 z nich znałem od dziecka z różnych obozów. Teraz muszą mi zaufać trenerzy i będzie lepiej - zaśmiał się szczypiornista.

Czy Kacper Adamski będzie ważnym punktem Wybrzeża?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×