Turniej w Czechach: Biało-czerwone rozbiły Białorusinki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szczypiornistki reprezentacji Polski pokonały Białoruś 33:22 (16:13) w swym drugim meczu podczas turnieju w czeskim Chebie. W sobotę Polki zagrają ze Słowaczkami o triumf w zmaganiach.

Po czwartkowym remisie z gospodyniami turnieju, Polki przystąpiły do piątkowej potyczki z jedną zmianą w składzie. Grającą z Czeszkami Małgorzatę Gapską zastąpiła prawa rozgrywająca Ewa Andrzejewska.

Podopieczne trenera Kima Rasmussena znakomicie rozpoczęły piątkową potyczkę, w 5. minucie wychodząc na prowadzenie 5:2. Świetnie między słupkami naszej bramki spisywała się Izabela Prudzienica, a dobre zawody na prawym skrzydle rozgrywała Katarzyna Janiszewska, która do dwudziestej minuty zdążyła trzykrotnie pokonać bramkarkę rywalek. [ad=rectangle]

Przewaga Polek po kwadransie rywalizacji wzrosła do pięciu bramek (12:7), a pięć minut później wynosiła już siedem trafień (14:7). Po znakomitym fragmencie gry Biało-czerwone złapały jednak dość poważny przestój, do końca pierwszej połowy dorzucając raptem dwie bramki przy aż sześciu rywalek. W efekcie do szatni nasze szczypiornistki zeszły prowadząc 16:13.

W drugiej połowie spotkania drużyna trenera Rasmussena powróciła do wysokiej skuteczności z początku meczu. Twardo grająca strefa obrony pozwalała nam wyprowadzać kontrataki, niemal żadnych problemów nie sprawiała nam też gra w ataku pozycyjnym. Polki systematycznie powiększały swoją przewagę i ostatecznie zwyciężyły 33:22.

Dobre zawody przeciwko Białorusinkom rozegrały prawe rozgrywające - Aleksandra Zych i wspomniana wcześniej Ewa Andrzejewska, które wraz z Agnieszką Kocelą były najlepszymi strzelczyniami w naszej drużynie (po 4 bramki). Z dobrej strony na kole pokazała się też Joanna Drabik, która zdobyła 3 bramki.

W sobotę o godz. 14:00 Polki rozegrają ostatni mecz podczas turnieju w Chebie. Rywalkami Biało-czerwonych będą Słowaczki, które w czwartek przegrały z Białorusią 30:31. Nasze zawodniczki będą murowanymi faworytkami do odniesienia drugiego turniejowego zwycięstwa.

Polska - Białoruś 33:22 (16:13) Polska:

Prudzienica, Maliczkiewicz - Andrzejewska 4, Kocela 4, Zych 4, Drabik 3, Gęga 3, Grzyb 3, Janiszewska 3, Cebula 2, Łabuda 2, Skrzyniarz 2, Stachowska 2, Niedźwiedź 1, Kulwińska, Piechnik.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Montana
13.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowacja Pokonana 28-21.Gratulacje!!!  
avatar
Raven
12.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no chyba logiczne że w meczowej "14" - naprawdę taki nie kumaty jesteś???  
Johnnybegood
12.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Grającą z Czeszkami Małgorzatę Gapską zastąpiła prawa rozgrywająca Ewa Andrzejewska." Pełen "szacun" za to sformułowanie zdania. Rybę, bramkarkę, zastąpiła rozgrywająca. Ile rzutów obroniła?! Czytaj całość