Udana derbowa inauguracja w Głogowie - relacja z meczu SPR Chrobry Głogów - MKS Zagłębie Lubin

W derbach Dolnego Śląska na inaugurację sezonu PGNiG Superligi Chrobry pokonał Zagłębie i zainkasował pierwszy komplet punktów. Zwycięstwo głogowianie okupili jednak poważną kontuzją Jakuba Łucaka.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska
Pojedynek rywali zza miedzy na otwarcie nowego sezonu w Głogowie przyciągnął do hali im. Ryszarda Matuszaka rzeszę kibiców. Obie drużyny spotkanie rozpoczęły nieco nerwowo popełniając proste błędy po obu stronach boiska. Efekt tego był taki, iż przez sześć minut nikt nie zdołał wpisać się na listę strzelców.

Wynik meczu otworzył dopiero w 7. minucie Adam Babicz, szybko po drugiej stronie odpowiedział jednak Michał Stankiewicz. Przez całą pierwszą połowę drużyny grały bramka za bramkę, a rezultat remisowy zdecydowanie najczęściej widniał na tablicy świetnej. Jak to zwykle w derbowych potyczkach bywa i tym razem ekspresji na parkiecie, jak i na trybunach nie brakowało.

Chrobry miewał problemy w akcjach ofensywnych, zdecydowanie lepiej prezentując się w obronie mają w bramce od początkowych minut świetnie spisującego się Rafała Stacherę, który bronił nieprawdopodobne piłki, wielokrotnie murując dostęp do swojej bramki Miedziowym. Pierwsze 30 minut zamknął trafieniem równo z końcową syreną Jakub Łucak i zespoły zeszły na przerwę przy wyniku 10:10.

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy szybko uzyskali dwubramkową przewagę (12:14). Chrobry błyskawicznie odpowiedział trzema trafieniami z rzędu. Po dwóch golach Łucaka głogowianie prowadzili jednym "oczkiem" i od tego momentu z każdą minutą przejmowali coraz to większą inicjatywą na parkiecie. W każdej kolejnej akcji zauważyć można było, iż miejscowi na dobre złapali przysłowiowy wiatr w żagle. Rafał Biegaj na kwadrans przed zakończeniem dał głogowianom już 3-bramkowe prowadzenie. Podopieczni Jerzego Szafrańca próbowali gonić rywali, ale tego dnia gospodarzenie na więcej niż na dystans dwóch goli przeciwnikom nie pozwolili się już zbliżyć.

W 57. minucie Marek Świtała będąc autorem 25 bramki dla Chrobrego w tym meczu, zdobył tym samym jubileuszowe tysięczne trafienie głogowskiej siódemki w historii jej występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ostatecznie drużyna Krzysztofa Przybylskiego zwyciężyła ekipę z Lubina 28:24 i bardzo udanie rozpoczęła nowy sezon.

Starcie z Zagłębiem Chrobry okupił jednak kontuzją prawoskrzydłowego Jakuba Łucaka. W 53. minucie reprezentant Polski w niegroźnej z pozoru sytuacji upadł na parkiet zwijając się z bólu. Z pomocą służb medycznych zawodnik na noszach został zniesiony z parkietu, a następnie przetransportowany do szpitala. Szczegółowe wyniki badań znane będą po poniedziałkowej konsultacji medycznej, którą zawodnik przejdzie w poznańskiej klinice.


Chrobry Głogów  - Zagłębie Lubin 28:24 (10:10)

SPR Chrobry: Stachera, Kapela - Świątek 6, Babicz 3, Tylutki 2, Gusjki 1, Łucak 4, Świtała 5, Biegaj 5, Kandora 2, Mochocki, Płócienniczak, Witkowski.
Kary: 6 min.
Karne: 4/4

Zagłębie: Shamrylo, Małecki - Przysiek 8, Halilbegović 3, Bartczak 4, Szymyślik 1, Rosiek 1, Gumiński 3, Kużdeba 1, Stankiewicz 2, Paluch 1.
Kary: 12 min.
Karne: 6/6

Kary: SPR Chrobry - 6 min. (Kandora, Tylutki, Płócienniczak - po 2 min.); Zagłębie - 12 min. (Halilbegović - 4 min., Gumiński, Paluch, Bartczak, Szymyślik - po 2 min.).

Sędziowie: Christ G. (Wrocław), Christ T. (Świdnica)
Widzów: 1200

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×