Derby w Kwidzynie i Głogowie, nowe otwarcie w Szczecinie - zapowiedź 1. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
Po blisko trzech miesiącach na ligowe parkiety powracają szczypiorniści klubów PGNiG Superligi. I choć rozgrywki zainaugurował środowy mecz w Zabrzu, to prawdziwe granie rozpocznie się w ten weekend.
Wyniki weekendowych spotkań 1. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
MMTS Kwidzyn - Wybrzeże Gdańsk / 06.09.2014, godz. 17:00
- Poprzednie rozgrywki to był czas zgrywania i poznawania się drużyny. Prawdziwe oblicze pokażemy w tym sezonie - zapowiada trener kwidzynian, Krzysztof Kotwicki. W MMTS-ie w trakcie ligowej przerwy nie doszło do zbyt dużych zmian, zespół opuścili jedynie Michał Daszek i Krzysztof Szczecina, w miejsce których włodarze ekipy z Pomorza zakontraktowali trzech graczy. Jak stabilizacja składu przełoży się na wyniki?Wydaje się, że w nowym sezonie MMTS powinien uniknąć tak poważnych wahań formy jak przed rokiem i powalczyć o wyższą lokatę, niż rozczarowujące 8. miejsce z poprzednich rozgrywek. Pierwszym krokiem w tym kierunku ma być inauguracyjne zwycięstwo nad powracającym do elity Wybrzeżem Gdańsk. - Choć mamy w składzie zawodników, którzy grali już w Superlidze, to ten zespół jako całość nigdy nie grał jeszcze takiego meczu - stwierdza z kolei Daniel Waszkiewicz.
Wybrzeże na derbowe spotkanie do Kwidzyna pojedzie z nadziejami na wywalczenie choćby jednego punktu. Gdańszczanie sposób na to znają (przed sezonem ograli raz MMTS), pytaniem pozostaje czy młodzi gracze trenerów Waszkiewicza i Damiana Wleklaka podołają presji.
W poprzednim sezonie: Nie grali.Azoty po podpisaniu kontraktu z bośniackim trenerem Draganem Markoviciem wybrały się w dwutygodniowe tournee po Bałkanach, gdzie próbowały swych sił podczas dwóch międzynarodowych turniejów. W Mielcu natomiast tematem przewodnim były problemy finansowe klubu związane z przedłużającymi się (ponownie!) rozmowami ze sponsorem tytularnym. I choć Czeczeńcy notowali przyzwoite wyniki gier sparingowych, to trener Paweł Noch podkreślał: - Ciężko jest się nam skupić wyłącznie na grze. Problemy klubu cały czas zaprzątają nam głowy.
Jak te wydarzenia przełożą się na obraz sobotniego spotkania? Faworytem będą puławianie, choć o wygraną będzie im niezwykle trudno. Za potwierdzenie niech posłużą statystyki: Z ostatnich dziewięciu meczów Azoty ze Stalą wygrały jeden, w Mielcu przegrywając trzy razy i dwa razy remisując. W sobotę będzie inaczej?
W poprzednim sezonie:
PGE Stal Mielec - KS Azoty Puławy 31:31
KS Azoty Puławy - PGE Stal Mielec 25:28