Krzysztof Łyżwa: To dopiero pierwsze szlify
Azoty Puławy pokazały się z dobrej strony podczas pierwszych gier kontrolnych. - To nasze pierwsze szlify pod wodzą nowego trenera - mówi Krzysztof Łyżwa.
Pytany o cele klubu na nadchodzący sezon mówi o tym, że w pełni zgadza się ze szkoleniowcem Draganem Markoviciem. - Trener powiedział w jednym wywiadzie, że za cel stawia sobie awans na mistrzostwa świata z reprezentacją Bośni i Hercegowiny i to zrobił. Z nami chce dotrzeć aż do finału i rozdzielić Wisłę i VIVE. Wierzę, że jemu i nam się to uda - dodał.
Azoty w tym sezonie stawiają sobie ambitne cele, jeśli chodzi o występy w europejskich pucharach, jedna już pierwsza przeszkoda to bardzo groźna RK Metaloplastika Sabac. - Uczestnik finału poprzedniej edycji - gorzej trafić nie mogliśmy, ale jeśli chce się wygrać cały Challenge Cup to trzeba wygrać z każdym przeciwnikiem - zakończył Łyżwa.