Udane otwarcie Chrobrego Głogów

Chrobry Głogów wygrał Memoriał imienia Ryszarda Matuszaka. - Brakowało nam trochę świeżości i szybkości. Kiedy one się pojawią, będzie jeszcze lepiej - mówi trener, Krzysztof Przybylski.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Zespół z Dolnego Śląska na własnym parkiecie pokonał Zagłębie Lubin, PE Gwardię Opole i HBC Jicin. Gospodarze zdobyli także Puchar Fair Play, a organizatorzy turnieju za najlepszego zawodnika Chrobrego uznali debiutującego w barwach głogowskiej drużyny Krzysztofa Tylutkiego.
- Były fragmenty, w których z naszej gry można było być zadowolonym, pojawiły się też jednak przestoje, kiedy trochę nam na parkiecie brakowało. Wszyscy zawodnicy są zmęczeni. Znajdujemy się w okresie, w którym zespół nie może mieć świeżości i szybkości. Kiedy one się pojawią, będzie jeszcze lepiej - mówi Przybylski.

Doświadczony szkoleniowiec w trakcie minionego weekendu dał szansę występu wszystkim swoim zawodnikom. - Graliśmy dwoma siódemkami, co piętnaście minut były robione zmiany. Zawodnicy mają czas, żeby się pokazać i wywalczyć miejsce w zespole - wyjaśnia trener Chrobrego.

Szesnaście bramek w trzech meczach rzucił najskuteczniejszy w głogowskiej drużynie Jakub Łucak. - Prezentował się naprawdę dobrze. Generalnie ten turniej wszyscy nasi skrzydłowi mogą zaliczyć na plus. Pozytywnie spisali się obaj bramkarze. Rozgrywający także wyglądali nieźle, choć niektórzy mieli jeszcze problemy ze skutecznością. Generalnie jestem z zespołu zadowolony - kończy Przybylski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×