Marin Sego: Nie mam problemu z aklimatyzacją

Zawodnicy Vive Targów Kielce rozpoczęli przygotowania do sezonu. Z zespołem trenuje już Marin Sego, który jest bardzo zadowolony z pierwszych dni w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

W tym roku kielczanie mieli rekordowo długie wakacje. Sezon ligowy zakończyli już pod koniec maja, a na pierwszym treningu w sezonie mistrzowie Polski spotkali dopiero pierwszego sierpnia. Z zespołem trenują już nowi zawodnicy Tobias Reichmann i Marin Sego.

- W tym roku wakacje były naprawdę długie, dwa miesiące to dużo, ale urlop był bardzo udany. Teraz jednak wróciliśmy do pracy i musimy ciężko pracować - powiedział  Sego.

Chorwat przeszedł do żółto-biało-niebieskich z drużyny odwiecznego rywala, Orlen Wisła Płock, ale w Kielcach może liczyć na silne wsparcie kolegów z Bałkanów. - Jest dużo chłopaków, z którymi grałem wcześniej. Poznaliśmy się bardzo dobrze, więc myślę, że nie będę miał żadnych problemów z aklimatyzacją - cieszył się zawodnik.

Pierwszy dzień treningowy był dla szczypiornistów z Kielc bardzo wyczerpujący. - Było ciężko, bo mieliśmy dwa treningi. Rano było bieganie i siłownia, a wieczorem już piłka ręczna. Wszystko jest jednak w jak najlepszym porządku. Wszyscy jesteśmy już w klubie i mam nadzieję, że wszystko ułoży się dobrze - mówił z nadzieją Sego. Marin Sego zastąpi w bramce swojego reprezentacyjnego kolegę, Venio Loserta, który po ostatnim sezonie odszedł do Montpellier Agglomeration HB. W bramce czeka go więc rywalizacja ze Sławomirem Szmalem. - Mogę powiedzieć, że wszyscy wiedzą kim jest Sławek Szmal. Jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, był wybierany najlepszym bramkarzem na świecie i oczywiście jestem bardzo szczęśliwy, że mogę z nim współpracować - mówił o współpracy z "Kasą" Sego.

Kto wygra rywalizację w bramce Vive Targów Kielce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×