Marek Gutteter: Chcemy wymiernych efektów w tytułach

Prezes Vistalu Gdynia, Marek Gutteter przekonuje, że klub znajduje się w dobrej kondycji, co ma mieć odzwierciedlenie w tytułach. Liczy też na zapełnienie hali podczas spotkań.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Vistal Gdynia co prawda odmłodził drużynę, jednak jak przekonuje prezes klubu, zespół ma dogodne warunki do rozwoju. - Dzięki naszym sponsorom mamy możliwość przygotowywać się do nadchodzącego sezonu w naprawdę wielkim spokoju. Jesteśmy w stanie zagwarantować zawodniczkom bardzo ciekawy i fajny okres przygotowawczy. Wkrótce wyjeżdżają na obóz sportowy do ośrodka Mistral w Gniewinie. To niedaleko, ale te warunki pozwolą naprawdę dobrze się przygotować do sezonu. Na początku sierpnia gramy w Szczecinie na turnieju. Oprócz tego będziemy gościć na dwóch innych. Do końca sierpnia czeka nas dużo sparingów - powiedział Marek Gutteter, prezes klubu.
Gdyński zespół może liczyć na pomoc wielu podmiotów. - Główni sponsorzy - Vistal oraz Miasto Gdynia i wielu innych, bardzo przyjaźnie patrzą na rozwój gdyńskiej piłki ręcznej. Mamy nadzieję, że uda się wszystko dopiąć perfekcyjnie. Chcemy wymiernych efektów w tytułach, które zdobędziemy na koniec sezonu. Jesteśmy w trakcie rozmów z nowymi podmiotami. Zainteresowanie piłką ręczną na Pomorzu jest coraz większe. Jest to związane z sukcesami szczypiorniaka lokalnego i reprezentacyjnego - uważa Gutteter.

Problemem Vistalu była w ubiegłym sezonie frekwencja na trybunach. Czy poza grą zawodniczek, mają być organizowane akcje promocyjne, mające na celu przyciągnięcie licznej grupy fanów? - Są to na razie nasze słodkie tajemnice. Nie chcemy jeszcze ich zdradzać. Mamy nadzieję, że wszystkie mecze rozgrywane na naszej hali sportowej będą ciekawym widowiskiem i nie będzie to tylko i wyłącznie widowisko sportowe, ale i coś więcej - zapowiada prezes klubu w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jeszcze niedawno po drobnym załamaniu na Pomorzu, Vistal był jedynym klubem w województwie grającym w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ubiegłym sezonie do PGNiG Superligi awansowało Wybrzeże Gdańsk oraz Aussie Sylex Sambor Tczew, a w I lidze jest coraz więcej przedstawicieli z regionu. - My jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Pomorze jest coraz mocniej reprezentowane na każdym szczeblu piłki ręcznej. Świadczy to o tym, że będzie coraz wyższy poziom, a to jest istotne. Do niedawna siłę stanowiły drużyny z południa Polski. Teraz to my będziemy się mocno liczyć w rozgrywkach ligowych - przewiduje Gutteter.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×