Paweł Tetelewski zaczął pracę w Vistalu. "Pierwsze wrażenie jest naprawdę dobre"

Paweł Tetelewski rozpoczął pracę w Vistalu Gdynia. Szkoleniowiec ma już za sobą pierwsze zajęcia z nową drużyną oraz prezentację odmłodzonego zespołu.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Paweł Tetelewski nie zdołał jeszcze poznać możliwości nowych podopiecznych, jednak jest pozytywnie nastawiony do pracy w Gdyni. - Dziewczyny są bardzo sympatyczne i pierwsze wrażenie jest naprawdę dobre. Na razie mamy testy, normalne treningi zaczynamy od poniedziałku - powiedział szkoleniowiec. - Na pewno pojedziemy na turnieje w Szczecinie i w Kościerzynie. Planujemy też jeszcze jeden, ale za wcześnie, by o tym mówić - dodał.
Przed sezonem Vistal odmłodził kadrę. Z drużyny odeszło kilka doświadczonych zawodniczek, które zastąpiła młodzież. - Sezon pokaże, na co nas stać. Mamy pięć młodych zawodniczek, które do nas doszły. Opieramy skład na trzech doświadczonych szczypiornistkach, które będą prowadziły naszą grę. Zobaczymy jak wyjdzie mieszanka doświadczenia z młodością - zastanawia się Tetelewski, który zdradził, że najprawdopodobniej drużyna uszczupli się o jedną zawodniczkę. - Jest jedna zawodniczka, która prawdopodobnie pójdzie na wypożyczenie. Reszta zostanie z nami na cały sezon - przekazał.

Czy fakt, że w zespole w przeciwieństwie do poprzednich sezonów nie będzie zawodniczek zagranicznych, może wpłynąć na atmosferę w drużynie? - Nie ma to znaczenia, czy to dziewczyny z Polski, czy z zagranicy. Jak będą się dogadywać, będzie dobra atmosfera. Na nią wpływają też wyniki i jeśli one będą, nie ma co się obawiać - zauważył trener, który nie wyklucza, że do zespołu dojdą jakieś zawodniczki. - Rozmawialiśmy z prezesami, że po treningach usiądziemy i będziemy się zastanawiać, czy się jeszcze wzmocnić, czy obecna kadra wystarczy - poinformował Paweł Tetelewski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×