Ignacy Bąk: Ciężko pracuję, żeby nadrobić stracony czas

Ignacy Bąk w zbliżającym się sezonie zagra w Chrobrym Głogów. Dla urodzonego w 1995 roku absolwenta SMS-u, będzie to debiut w PGNiG Superlidze.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Ubiegły sezon znakomicie zaczął się dla Ignacego Bąka. Później jednak zawodnik doznał kontuzji, która wyeliminowała go z reszty sezonu. - W przyszłym tygodniu kończę rehabilitację. Po kontuzji zostały już tylko blizny. Dzięki profesjonalnej opiece i zaangażowaniu mojego fizjoterapeuty, nie doskwierają mi żadne bóle w kolanie. Na nowy sezon powinienem być już przygotowany w stu procentach - zapowiedział leworęczny rozgrywający.
Zawodnicy w wieku nowego rozgrywającego SPR-u Chrobry Głogów czynią największe postępy. Czy niemal cały stracony sezon nie będzie miał wpływu na rozwój Bąka? - Nie obawiam się tego, ponieważ ciężko pracuję, żeby nadrobić stracony czas. Dwa lata spędziłem w I lidze. Teraz chciałbym zrobić krok do przodu - powiedział szczypiornista, który miał przed sezonem kilka ofert. - Były to oferty z Superligi oraz z I ligi. Wybrałem Chrobrego, ponieważ była to dla mnie najlepsza opcja, jeśli chodzi o dalszy rozwój - dodał.

Wychowanek MOSiR-u Mysłowice sam jeszcze nie wie jaka będzie jego rola w drużynie. - Takie pytanie trzeba byłoby skierować do trenera. Ja chcę się w Głogowie jak najwięcej nauczyć od starszych kolegów. Na pewno będę walczył o miejsce w składzie i tanio skóry nie sprzedam - zdeklarował prawy rozgrywający. - Obecnie najciężej pracuję nad wydolnością, ponieważ w tym elemencie czuję największe braki - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Ignacy Bąk poradzi sobie w PGNiG Superlidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×