Złe mistrzowskiego sezonu początki - podsumowanie sezonu w wykonaniu MKS-u Selgros Lublin
Nieudany powrót do Ligi Mistrzyń, brak awansu do turnieju finałowego Pucharu Polski, ale z 17. mistrzostwem kraju - tak wyglądał sezon 2013/2014 w wykonaniu MKS-u Selgros Lublin.
Przed sezonem na ławce mistrzyń Polski doszło do kilku zmian: Ewa Wilczek i Edyta Danielczuk zakończyły sportowe kariery, natomiast Małgorzata Stasiak oraz Izabela Czarna zmieniły barwy klubowe.
Od nowego sezonu o sile lubelskiego klubu miały stanowić: bramkarka Ekaterina Dzhukeva, rozgrywające Marta Gęga, Kamila Skrzyniarz, Honorata Syncerz oraz Katarzyna Kozimur, kołowe Joanna Drabik i Joanna Szarawaga. Z początkiem sezonu zabrakło także kontuzjowanych Agnieszki Koceli i Kristiny Repelewskiej. - Cele są ambitne. Liczę na obronę tytułu mistrza Polski i zdobycie Pucharu Polski. W Lidze Mistrzów trzeba zagrać na sto procent możliwości i odnieść sukces - mówiła o celach na nowy sezon Repelewska, której przerwa wiązana była nie tylko z kontuzją, ale też macierzyństwem.Druga runda
W drugiej części sezonu zasadniczego podopieczne Sabiny Włodek dwukrotnie musiały uznać wyższość rywalek. Ponownie przegrały z Vistalem i Zagłębiem Lubin. Jednak dzięki pewnemu zwycięstwu w ostatniej kolejce nad chorzowskim Ruchem, i potknięciu Miedziowych w potyczce z Jelenią Górą, lublinianki wyprzedziły lubinianki w tabeli i do fazy play-off przystąpiły z pierwszego miejsca.
W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej w meczu z Pogonią Baltica kontuzji kolana wykluczającej z gry na wiele miesięcy doznała Weronika Gawlik. - Ciężko pracuję, aby dojść do siebie, aktualnie przechodzę rehabilitację. Do gry wrócę gdzieś tak w październiku - mówiła bramkarka MKS-u Selgros, po zakończeniem sezonu.