Kwidzynianie rozbici - relacja z meczu Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn

Pierwsze spotkanie ćwierćfinału play-off pewnie wygrali zawodnicy Vive Targów Kielce, którzy nie dali szans szczypiornistom MMTS-u Kwidzyn.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Po zwycięstwie w Final Four Pucharu Polski zespół Vive Targów Kielce bardzo szybko musiał wrócić do rywalizacji o mistrzostwo kraju. W ćwierćfinale play-off przeciwnikiem mistrzów Polski jest MMTS Kwidzyn. Aktualny brązowy medalista mistrzostw Polski niemal w ostatniej chwili awansował do najlepszej ósemki i zażegnał widmo walki o utrzymanie.

Wynik pierwszego meczu otworzył Przemysław Rosiak, ale szybko odpowiedział Piotr Chrapkowski. Początek spotkania był w wykonaniu obu ekip bardzo nerwowy. Zawodnicy obu drużyn popełniali sporo błędów, brakowało im dokładności oraz skuteczności. Kibice zgromadzeni w kieleckiej Hali Legionów wyrównane spotkanie oglądali jednak tylko przez pierwsze osiem minut. Żółto-biało-niebiescy szybko bowiem rozwiązali swoje problemy z brakiem koncentracji i niedokładnością. Od stanu 4:3 gospodarze zanotowali na swoim koncie serię dziewięciu trafień, co praktycznie przesądziło o wyniku spotkania.

Po kwadransie gry przy stanie 9:3 o czas poprosił zdenerwowany trener kwidzynian, Krzysztof Kotwicki, ale uwagi, które przekazał swoim szczypiornistom na niewiele się zdały. Jego podopieczni nie mieli żadnego pomysłu na grę i nie byli w stanie przeciwstawić się kielczanom. Po trzydziestu minutach siódemka z Kielc prowadziła 20:9.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Kielczanie z minuty na minutę powiększali swoją przewagę. Kwidzynianie mieli spore problemy ze skonstruowaniem skutecznej akcji. Goście popełniali sporo błędów w ataku, co natychmiastowo wykorzystywali zawodnicy z Kielc uruchamiając szybkie kontry. Na osłodę jednostronnego pojedynku, jaki został rozegrany w stolicy województwa świętokrzyskiego, kibice obejrzeli kilka naprawdę efektownych bramek, głównie w wykonaniu Karola BieleckiegoThorira Olafssona i Ivana Cupicia. Ostatecznie kielczanie zwyciężyli 41:19. Rewanż odbędzie się 23 kwietnia w Kwidzynie.

Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn  41:19 (20:9)

Vive Targi: Losert, Szmal - Grabarczyk 1, Tkaczyk 5, Olafsson 8, Chrapkowski 4, Aguinagalde 3, Bielecki 3, Jachlewski 2, Strlek 2, Lijewski 2, Buntić 4, Musa, Zorman, Rosiński, Cupić 7.
Kary: 2 minuty
Karne: 7/7

MMTS: Kiepulski, Kochański - Jedrzejewski 2, Genda, Zadura 2, Grzymski, Dobosz, Sadowski 2, Klinger, Szczepański 1, Rosiak 5, Nogowski 3, Kiepulski, Seroka 1, Łangowski, Daszek 3.
Kary: 4 minuty

Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Preclaf (obaj Rzeszów).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×