Wygrana na wagę play-offów? - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ogromnych emocji dostarczyło środowe spotkanie 20. kolejki PGNiG Superligi w Jeleniej Górze. Walczące o miejsce w ósemce gospodynie niespodziewanie ograły liderki z Lubina!

Takiego wyniku rywalizacji w stolicy Karkonoszy nie spodziewał się chyba nikt. Pomimo tego, że znane porzekadło głosi iż "derby rządzą się swoimi prawami", to starająca się uniknąć walki o utrzymanie Jelonka w meczu z liderem rozgrywek była skazana na porażkę. Podopieczne Michała Pastuszko rozegrały jednak kapitalne zawody, zaskakując faworyzowanego przeciwnika i poważnie utrudniając mu sytuację w ligowej tabeli.

Spotkanie rozpoczęło się jednak po myśli przyjezdnych, które otworzyły wynik za sprawą Anny Pałgan, a w 5. minucie po bramce Karoliny Semeniuk-Olchawy i drugim trafieniu Pałgan prowadziły 3:1. Gospodynie szybko odrobiły straty, a we znaki lubińskiej defensywie natychmiast dała się Anna Mączka. Młoda rozgrywająca KPR-u w trakcie pierwszej połowy wyrosła na liderkę jeleniogórzanek i walnie przyczyniła się do końcowego sukcesu.

Najpierw jednak 20-letnia szczypiornistka doprowadziła do remisu 3:3 w 11. minucie, a sześć minut później wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie 6:5. Zagłębie co prawda odpowiedziało trafieniami Kai Załęcznej i Semeniuk-Olchawy, ale gospodynie przed przerwą ponownie zdołały przejąć inicjatywę i na przerwę zeszły wygrywając 12:10.

Anna Mączka kolejny raz rozegrała świetny mecz
Anna Mączka kolejny raz rozegrała świetny mecz

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęły Miedziowe, najpierw skutecznie utrudniając grę rywalkom, a następnie w 37. minucie odzyskując prowadzenie (13:12). Ambitne jeleniogórzanki kolejny raz jednak nie pozwoliły rywalkom rozwinąć skrzydeł i za sprawą kilku szybkich akcji w ciągu czterech minut odskoczyły na prowadzenie 16:13.

Zagłębie rzuciło się do odrabiania i w 51. minucie wyrównało nawet stan rywalizacji (16:16), ostatnie minuty spotkania należały jednak do gospodyń. Na siedem minut przed końcową syreną Martyna Michalak wysunęła KPR na prowadzenie 17:16, które bardzo szybko do rozmiarów czterech bramek powiększyły Beata Skalska oraz Dominika Grobelska, pieczętując tym samym triumf swojego zespołu.

Zagłębie w ostatnich sekundach zerwało się do rozpaczliwego ataku, podopieczne Bożeny Karkut zdołały jednak jedynie zmniejszyć rozmiary porażki. KPR wygrał ostatecznie 21:19, dzięki czemu wykonał ogromny krok w stronę występu w fazie play-off. Jeleniogórzanki są jednak w połowie drogi ku temu, w dwóch ostatnich kolejkach każdy punkt będzie na wagę złota. Miedziowe natomiast przegraną w derbach straciły najprawdopodobniej szanse na zajęcie 1. miejsca w sezonie zasadniczym.

KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 21:19 (12:10)

KPR: Kozłowska, Demiańczuk - Wiertelak 1, Żakowska, Skalska 5, Wesołowska, A. Mączka 6, Grobelska 1, Uzar 2, Buklarewicz 3, Dąbrowska 1, Michalak 2. Kary: 6 min. Karne: 2/2.

Zagłębie: Maliczkiewicz, Chojnacka - Załęczna 6, Tracz, Piekarz 2, Pałgan 2, Semeniuk-Olchawa 3, Obrusiewicz 1, Paluch, Jelić 2, Lalewicz 1, Bader, Jochymek 2. Kary: 12 min. Karne: 0/1.

Kary: KPR - 6 min. (Buklarewicz - 4 min., A. Mączka - 2 min.); Zagłębie - 12 min. (Semeniuk-Olchawa - 4 min., Pałgan, Obrusiewicz, Paluch, Jochymek - po 2 min.).

Sędziowali: Tomasz Christ (Świdnica) oraz Grzegorz Christ (Wrocław).  Widzów: 350.

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
eb
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jesli nasza liga podąży w ślady męskiej(a powinna oczywiście),to w ogóle nie będzie takich dylematów 10,12 czy tam ile.Zrobi się audyt i będzie rzeź:)  
avatar
Wielbuond
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zgadzam się z przedmówcą...co rok słyszymy, że ten czy inny klub nie ma na zwykłą egzystencję, pomijam podróże..liga 12 zespołowa to 22 wyjazdy, jeśli kasa na wyjazdy, to skąd kasa na kontrakty Czytaj całość
avatar
JIIIS
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podstawowe pytanie - czy jest w Polsce 12 osrodkow ktore, stac na gre w Superlidze na poziomie gwarantujacym co najmniej te 10pkt w sezonie? Moze dlatego rozwiazanie w postaci 10 druzyn, zeby n Czytaj całość
znawca_abc
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy mecz podnosi poziom umiejętności, doświadczenia itp Wiadomo że podniesienie poziomu dla takiego Lublina da najlepsze rezultaty grając z Lubinem, Gdynią. Ale zmniejszenie ligi do 10 wcale Czytaj całość
avatar
Pedros
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Meczów powinno być zdecydowanie więcej. Albo 10 drużyn i po cztery mecze każdy z każdym bez play off. Albo tak jak w koszu 12 drużyn, po sezonie zasadniczym podział na dwie szóstki. Górna szós Czytaj całość