Chorwacka klątwa trwa, Polacy poza półfinałem - relacja z meczu Polska - Chorwacja
W decydującym o losach awansu do półfinału Mistrzostw Europy 2014 meczu reprezentacja Polski przegrała z Chorwacją 28:31 (15:14). O porażce biało-czerwonych zadecydował fatalny kwadrans po przerwie.
Polacy świetnie rozpoczęli spotkanie, w 4. minucie wychodząc na prowadzenie 3:1. Od pierwszych minut bardzo dobrze spisywaliśmy się w ataku pozycyjnym, umiejętnie też korzystaliśmy na błędach rywali i w efekcie wkrótce za sprawą Bartosza Jureckiego powiększyliśmy przewagę do trzech trafień (5:2). Jedynym naszym problemem mogła być przeciętna gra w defensywie, którą na poważny sprawdzian wystawiał w każdej akcji Domagoj Duvnjak.
Środkowy rozgrywający Chorwatów od samego początku świetnie współpracował z Igorem Vorim, często też kapitalnie dogrywał piłkę do nieomylnych wręcz skrzydłowych, Manuela Strleka i Ivana Cupicia. Podopieczni Slavko Goluzy za sprawą lidera swojej drugiej linii odrobili straty błyskawicznie, korzystając jednocześnie na wykluczeniu Mariusza Jurkiewicza. W 16. minucie Hrvatska wyszła zaś na pierwsze prowadzenie, oczywiście za sprawą będącego w kapitalnej formie Duvnjaka.
Biało-czerwoni przed przerwą odzyskali jednak przewagę, neutralizując ofensywne poczynania szalejącego Duvnjaka i chorwackich skrzydłowych. Po atomowym rzucie Michała Jureckiego wygrywaliśmy w 23. minucie 12:10, dwie minuty później Piotr Chrapkowski powiększył naszą przewagę do trzech trafień (14:11). Rywale przed przerwą zniwelowali co prawda część strat, ale nie zmieniło to faktu, że gra naszego zespołu zasługiwała na spore słowa uznania.
Jedynym mankamentem w grze Polaków była malejąca w końcówce pierwszej ME 2014: Islandia rywalem Polaków w meczu o 5. miejsce, Francja - Hiszpania pierwszym półfinałem połowy skuteczność. Tylko z linii szóstego metra aż trzykrotnie w dogodnych sytuacjach obijaliśmy przeciętnie grającego Mirko Alilovicia, nie wykorzystaliśmy też jednego rzutu karnego. Brak skuteczności i błędy własne miały na początku drugiej części meczu zostać bezlitośnie wykorzystane przez rywali.
Środowa porażka to nie koniec przygody biało-czerwonych z duńskimi mistrzostwami. W piątek zawodnicy Michaela Bieglera zmierzą się z reprezentacją Islandii w meczu o 5. miejsce na turnieju. Chorwaci w półfinale czempionatu zagrają zaś z Duńczykami.
Polska - Chorwacja 28:31 (15:14)
Polska: Szmal (8/31 - 26%), Wyszomirski (2/10 - 20%) - Jaszka 4, Lijewski 5, Kuchczyński 3 (1), Wiśniewski 2, B. Jurecki 4 (2), M. Jurecki 6, Grabarczyk, Jurkiewicz, Syprzak 1, Łucak 1, Krajewski, Kubisztal, Szyba, Chrapkowski 2.
Kary: 4 min.
Karne: 3/5.
Chorwacja: Alilović (8/34 - 24%), Losert (2/4 - 50%) - Duvnjak 6, Kopljar 4, Vori, Gojun, Horvat 6 (3), Vuković, Bicanić 5, Buntić, Valcić, Strlek 6, Cupić 3, Musa, Slisković 1.
Kary: 12 min.
Karne: 3/5.
Kary: Polska - 4 min. (Jurkiewicz, Chrapkowski - po 2 min.); Chorwacja - 12 min. (Gojun - 4 min., Kopljar, Vori, Buntić, Musa - po 2 min.).
Sędziowali: V. Koracek oraz J. Novotny (Czechy).
ME 2014: Grupa II