W tym artykule dowiesz się o:
Wybrzeże Gdańsk przez lata było klubem wielosekcyjnym. Ogromne sukcesy święciło między innymi w takich dyscyplinach, jak boks, czy judo. Kibiców od zawsze najbardziej interesowały jednak rozgrywki drużynowe i również w nich czerwono-biało-niebiescy święcili triumfy. Koszykarze dziewięć razy stawali na podium mistrzostw Polski, w tym cztery na najwyższym, ale właśnie sekcja piłki ręcznej jest najbardziej utytułowana. Wybrzeże zdobyło 10 złotych, 9 srebrnych i 3 brązowe medale mistrzostw Polski, dwukrotnie grając w finale Pucharu Europy, najbardziej prestiżowych rozgrywek w klubowej piłce ręcznej, w odpowiedniku Ligi Mistrzów. Po raz ostatni gdańszczanie zdobywali złote medale w rozgrywkach ligowych w 2000 oraz w 2001 roku, a zawodnikami klubu znad morza poza m.in. obecnym drugim trenerem - Damianem Wleklakiem, czy też Marcinem Lijewskim, Patrykiem Kuchczyńskim i Arturem Siódmiakiem byli też zawodnicy, którzy obecnie grają w Wybrzeżu - Dawid Nilsson, Michał Waszkiewicz i Marcin Głębocki, a także trenujący po latach z gdańszczanami Damian Moszczyński.
Takimi sukcesami nie mogą się jeszcze pochwalić żużlowcy Wybrzeża, jednak od czasu gdy reaktywowano sekcję piłki ręcznej, obie strony ze sobą współpracują. Efektem będzie kolejna już prezentacja szczypiornistów na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego. - To już kolejne wydarzenie organizowane przez nasze kluby. Wcześniej wraz z piłkarzami ręcznymi Wybrzeża uczestniczyliśmy w spotkaniu integracyjnym w Centrum U7. Liczymy na coraz ściślejszą współpracę i mamy nadzieję, że dzięki tej prezentacji nasi kibice poznają bliżej szczypiornistów - powiedział Grzegorz Rogalski. Co ciekawe, oba kluby mają obecnie taki sam cel. - Mamy nadzieję, że w tym sezonie zarówno klub żużlowy, jak i klub piłki ręcznej będą świętować awanse do najwyższych lig - dodał rzecznik prasowy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Szczypiorniści Wybrzeża na każdym kroku podkreślają, że ważna jest dla nich atmosfera wokół klubu oraz na samych meczach. Przed rokiem zostali przywitani gromkimi brawami na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego. - Ubiegłoroczna prezentacja zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Zostaliśmy ciepło przyjęci przez kibiców Wybrzeża i uważam, że jest to świetna promocja piłki ręcznej wśród mieszkańców Gdańska. Liczę na to, że wielu z nich nieraz przyjdzie na nasz mecz kibicować wspólnie z tymi, którzy już w ubiegłym sezonie nas wspierali. Jest to dla nas bardzo ważne, ponieważ walczymy o najwyższe cele i jest to ogromna pomoc. Liczę też na to, że grupa naszych najbardziej zagorzałych fanów będzie się powiększała, co wpłynie na jeszcze lepsze widowisko - stwierdził kołowy Wybrzeża Łukasz Rogulski, który w ubiegłym sezonie zdobył 95 bramek dla czerwono-biało-niebieskich.
Podczas prezentacji szczypiornistów, która odbędzie się kilka minut przed przedmeczową prezentacją żużlowców z Gdańska i z Lublina, zawodnicy rzucą w trybuny piłki, które fani będą mogli wymienić na karnety sezon, który zacznie się 14 września.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
