Europa: Ultimatum dla Balicia, szejkowie wciąż walczą o Abalo i Dinarta

Wciąć nieznana jest przyszłość Ivano Balicia. Etatowy reprezentant Chorwacji dostał od klubu z Zagrzebia finansowe ultimatum. Z walki o Luca Abalo i Didiera Dinarta nie rezygnują z kolei szejkowie.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

Ultimatum dla Ivano Balicia

Croatia Osiguranje Zagrzeb od dłuższego czasu zmaga się z problemami finansowymi,
w obliczu czego zmuszona była wyprzedać swoich najlepszych zawodników. Ivano Balić zaproponował władzom klubu finansowe warunki nowej umowy, lecz działacze z nich nie skorzystali. - Niestety nie mamy tyle pieniędzy, ile potrzeba na zawodnika tej klasy - powiedział na łamach vecernji.hr Ante Ancić, menedżer ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów w sezonie 2011/12.

Najlepszy szczypiornista świata 2010 roku jest w kropce. Najlepiej opłacana grupa zawodników w ekipie mistrza Chorwacji nie może liczyć na więcej niż 3500 euro miesięcznie (około 5-krotnie niższa kwota niż miało to miejsce wcześniej!). - Ivano powiedział, że rozważy czy zostać, czy zaakceptuje jedną z wielu oferowanych mu ofert - oznajmił menedżer Croatii Osiguranje Zagrzeb.

Balić głównie ze względu na syna nie myśli o zmianie otoczenia. Wątpliwe jednak, by jeden z najlepszych zawodników w historii handballu zgodził się na tak drastyczną redukcję zarobków, zwłaszcza, że chętnych na jego pozyskanie nie brakuje.

Szejkowie nie rezygnują z walki o Abalo i Dinarta

Nie tak dawno informowaliśmy o pozostaniu reprezentantów Francji w Atletico Madryt. Okazuje się jednak, że wicemistrzowie Hiszpanii wyrazili gotowość do wznowienia negocjacji z Paris Handball - informuje L'Equipe. Co ciekawe Didier Dinart mimo ważnego kontraktu został wolnym zawodnikiem i w każdym momencie może zmienić barwy klubowe.

Coraz bliżej powrotu do ojczyzny jest również Luc Abalo, lecz prawoskrzydłowy aktualnie koncentruje się na przygotowaniach z ekipą Trójkolorowych do IO w Londynie, podczas których Francuzi będą bronić olimpijskiego złota wywalczonego przed czterema laty w Pekinie.

Szejkowie kusili również Xaviera Barachet, lecz 23-letni zawodnik, który od sześciu lat występuje w Chambéry Savoie HB ostatecznie zdecydował się na zmianę otoczenia i od przyszłego sezonu będzie klubowym kolegą Mariusza Jurkiewicza.

Karuzela transferowa w Europie --->

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×