Przed decydującymi meczami I ligi gr. B: Czuwaj Przemyśl

Maciej Wojs 13 Kwietnia 2012, 10:21

Sytuacja ligowa

Gracze Czuwaju Przemyśl znajdują się w najkorzystniejszej sytuacji przed 22. kolejką rozgrywek I ligi. Popularni Harcerze przewodzą bowiem ligowej tabeli z dorobkiem 35 punktów, wyprzedzając o jedno oczko ekipę Piotrkowianina Piotrków Trybunalski oraz o dwa punkty zespół Gwardii Opole.

Aby przypieczętować awans do fazy barażowej o PGNiG Superligę, zawodnicy ze wschodu Polski nie mogą przegrać sobotniego pojedynku w Piotrkowie Trybunalskim. Ewentualna porażka może dać przemyślanom awans jedynie w wypadku, jeśli punkty stracą także gracze Gwardii Opole (zmierzą się na własnym parkiecie z KSSPR-em Końskie).

Przygotowania do meczu

Przemyślanie podobnie jak ich główni kontrkandydaci w walce o awans do fazy barażowej, powrócili do treningów we wtorek. Jak powiedział portalowi SportoweFakty.pl Bogusław Kubicki, drużyna sporo czasu poświęciła taktyce. - Oglądaliśmy nagrania ze spotkań Piotrkowianina, wspólnie to analizowaliśmy, skupialiśmy się na grze ich liderów. Ponadto pracowaliśmy nad różnymi wariantami gry w obronie i ataku. Chcemy zaskoczyć rywali - stwierdza trener Kubicki.

Harcerze myśląc o sukcesie w starciu z Piotrkowianinem muszą diametralnie poprawić swą dyspozycję. Tuż przed przerwą świąteczną gracze z Przemyśla doznali druzgocącej klęski w Opolu (27:35) oraz okazali się nieznacznie lepsi od Olimpii Piekary Śląskie (29:25). - Stoi przed nami trudne zadanie. Musimy zdecydowanie poprawić naszą dyspozycję, bo Piotrków to bardzo mocny rywal - ocenia opiekun Czuwaju.

Sytuacja kadrowa

Czuwaj uda się do Piotrkowa Trybunalskiego w najmocniejszym składzie. Jedyne osłabienie kadry związane jest z osobą Jarosława  Guta, który zdecydował się opuścić zespół z Przemyśla. - Pozostali są zdrowi, w pełni sił oraz chętni do walki - wyznaje trener Kubicki.

Sympatycy przemyskiego klubu liczą bez wątpienia na dobrą dyspozycję lidera klasyfikacji strzelców I ligi gr. B, Radosława Jankowskiego. Ponadto o sile ekipy z Przemyśla powinni świadczyć rozgrywający Bogdan Oliferchuk i Paweł Stołowski, a także skrzydłowy Mateusz Kroczek. Kluczowa może okazać się gra obrotowego Macieja Kubisztala oraz bramkarzy - Pawła Sara oraz Filipa Jarosza.

Nastroje w zespole

Harcerze postarają się w sobotnie popołudnie powtórzyć wynik z pierwszego starcia obu zespołów, kiedy to na własnym parkiecie ograli Piotrkowianina 33:28 (15:19). Jak zauważa trener Kubicki, teraz to zadanie będzie jednak o wiele trudniejsze. - Przed całą naszą drużyną stoi bardzo trudne zadanie. Prawda jest taka, że Piotrków musi, a my wyłącznie możemy, bowiem przed sezonem zakładaliśmy grę o 4.-5. lokatę. Mimo tego, nie licząc jednej kolejki przez cały sezon byliśmy liderem.

Kubicki uważa ponadto, iż ewentualny remis dający awans obu zespołów jest bardzo mało prawdopodobny. - Nie będzie żadnych kalkulacji. Wszystko zweryfikuje parkiet. Remis urządza jedną i drugą drużynę, jednak nikt na to nie zagra. Zdecydowanie łatwiejsze zadanie czeka w sobotę Gwardię - ocenia opiekun przemyślan.

Postawa Radosława Jankowskiego może okazać się kluczowa w kontekście sobotniego meczu