Dariusz Michalczewski: Wygrać w Niemczech byłoby niesamowicie
Reprezentacja Polski w piątek zagra we Frankfurcie z Niemcami w meczu eliminacji mistrzostw Europy. W Biało-Czerwonych pokłada nadzieję były pięściarz Dariusz Michalczewski, który przyznał, iż wierzy, że nasz zespół zajmie pierwsze miejsce w grupie.
Jeszcze przed rozpoczęciem eliminacji wydawało się, że nasza kadra jest w poważnych tarapatach. Trener Adam Nawałka mocno rotował składem, a nasza gra nie napawała optymizmem. Ale pod wodzą 57-letniego szkoleniowca Biało-Czerwoni spisują się bardzo dobrze. Największym sukcesem była jednak wygrana nad Niemcami.
- Mamy w składzie kilku dobrych i młodych zawodników i drużynę złożoną z Lewandowskiego, Piszczka i Błaszczykowskiego. Chłopacy są świetni. Wierzę, że będą oni w stanie zająć pierwsze miejsce w swojej grupie. A na mistrzostwach będą moim faworytem do zajęcia miejsca medalowego - powiedział w rozmowie z dfb.de Dariusz Michalczewski.- Byłem jednym z wielu, którzy prowokowali chłopaków. Oni powinni naśladować to, co robi Cristiano Ronaldo na treningach, a nie tylko kopiować jego włosy i ubrania - wyjaśnił 47-letni "Tygrys".
W piątek we Frankfurcie dojdzie do drugiego starcia reprezentacji Polski z Niemcami. Mistrzowie świata są żądni rewanżu za porażkę z ubiegłego roku.
- Niemcy to numer jeden, mistrz świata. Wygrać z Niemcami było świetnie. Wygrać w Niemczech byłoby niesamowicie. Ale to bardzo trudne zadanie. Remis też byłby świetny - przyznał Michalczewski.
Biało-Czerwoni z dorobkiem 14 punktów znajdują się na czele grupy D w eliminacjach do mistrzostw Europy. Nasi zachodni sąsiedzi są na drugiej pozycji i mają tylko "oczko" mniej.