Sławomir Peszko o odejściu z 1.FC Koeln: Wielka szkoda, ale mecze na trybunach zadecydowały
Sławomir Peszko przyznaje, że sytuacja w 1.FC Koeln zmusiła go do odejścia z niemieckiego klubu. Reprezentant Polski od poniedziałku jest zawodnikiem gdańskiej Lechii.
Konrad Kostorz
W minionym sezonie Sławomir Peszko regularnie występował w pojedynkach ligowych 1.FC Koeln. Niewiele wskazywało na to, by trener Peter Stoeger miał definitywnie zrezygnować z jego usług, ale po pozyskaniu Leonardo Bittencourta i Milosa Jojicia "Peszkin" przestał mieścić się w kadrze meczowej Kozłów.
- Kolonii będzie mi brakowało. Były oczywiście trudne chwile, ale czas spędzony tutaj był najpiękniejszym w mojej karierze. Grałem razem z Poldim, a awansu do Bundesligi nie zapomnę nigdy - puentuje Peszko.