Jacek Zieliński: Po przerwie będziemy mocniejsi

Dobiegła końca niesamowita seria wyjazdowych wygranych Cracovii bez straconej bramki. W 7. kolejce Pasy zremisowały z Górnikiem w Zabrzu (1:1).

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Przed wizytą przy Roosevelta 81 Cracovia Jacka Zielińskiego w siedmiu wyjazdowych meczach zdobyła 21 punktów, strzeliła 17 goli, nie tracąc ani jednego. W Zabrzu piękna seria Pasów dobiegła końca, choć krakowianie prowadzili 1:0 po golu Dariusza Zjawińskiego, ale na trafienie "Zjawy" szybko odpowiedział Adam Danch.
- To był bardzo trudny mecz toczony w ciężkich warunkach, więc piłkarzom należy się uznanie, że wytrzymali jego trudy, a momentami grali w wysokim tempie. Oba zespoły mogą czuć niedosyt, ale jak nie można wygrać, to trzeba zremisować - mówi trener Zieliński.

Cracovia wystąpiła w Zabrzu mocno osłabiona brakiem Piotra Polczaka, Huberta Wołąkiewicza i Mateusza Cetnarskiego, a w trakcie meczu urazu żeber doznał Dariusz Zjawiński.

- Już grając z urazem, strzelił gola, więc duże uznanie dla niego. W poniedziałek będzie miał badania i będziemy wiedzieli więcej. Dobrze, że nadchodzi przerwa reprezentacyjna. Będziemy mogli się podleczyć, zregenerować i myślę, że po tych dwóch tygodniach będziemy mocniejsi - twierdzi opiekun Pasów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×