Chrobry pogłębił dołek Olimpii - relacja z meczu Chrobry Głogów - Olimpia Grudziądz
Gol w 90. minucie zdecydował o zwycięstwie Chrobrego Głogów z Olimpią Grudziądz. Drużyna Ireneusza Mamrota wraca w najwyższe rejony tabeli zaplecza Ekstraklasy.
- Trener Chrobrego nie obrazi się, jeśli powiem, że w pierwszej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Przynajmniej z mojej perspektywy tak to wyglądało. Mieliśmy trzy szanse na gola Donalda i z tego bogactwa trzeba było wykorzystać przynajmniej jedną - powiedział trener Olimpii Tomasz Asensky.
Chrobry Głogów wyszedł na drugą połowę z dwoma nowymi zawodnikami. Wiadomo było, że potrzeba czegoś specjalnego, by ożywić widowisko. O taki przełom zadbał Szymon Drewniak, który podobnie jak w meczu z Miedzią Legnica, zdobył gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Była 54. minuta i gospodarze prowadzili.
W tej sytuacji grudziądzanie musieli zaatakować. Nie udało się ponownie napastnikowi Djousse, więc do remisu doprowadził pomocnik. Pozyskany na koniec okienka Wojciech Reiman obrócił się z piłką na linii pola karnego i huknął ile sił w nodze do bramki. Pozostał kwadrans na zdobycie decydującego gola.
Ta bramka padła w ostatniej z tych 15 minut. Maciej Górski urwał się obrońcom i po doskonałym podaniu w uliczkę pokonał Bartosza Fabiniaka. - Zostaliśmy trafieni w ostatniej minucie. To bardzo boli, bo uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę. Naszą grę, zaangażowanie i realizowanie założeń oceniam wysoko, ale wynik jest dla nas zły - ocenił Asensky.
Więcej powodów do radości miał Ireneusz Mamrot, którego drużyna wróciła na pozycję lidera. - W pierwszej połowie zostaliśmy zdominowani. Natomiast chłopakom nie można odmówić charakteru. Piłkarskie szczęście było po naszej stronie, dlatego mamy niesamowicie cenne trzy punkty - podsumował.
Chrobry Głogów - Olimpia Grudziądz 2:1 (0:0)
1:0 - Szymon Drewniak 54'
1:1 - Wojciech Reiman 76'
2:1 - Maciej Górski 90'
Składy:
Chrobry: Szymański - Ziemniak, Bogusławski (85' Michalec), Byrtek, Samiec - Kościelniak, Gąsior (46' Hałambiec), Drewniak, Hudyma, Szczepaniak (77' Pisarczuk) - Górski.
Olimpia: Fabiniak - Kowalczyk, Lewandowski, Piter-Bućko, Woźniak - Reiman, Kasperkiewicz (73' Smoliński) - Kurowski, Skórecki (80' Pawela), Kaczmarek - Djousse (65' Cieśliński).
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).