Brendan Rodgers: Dzisiaj było źle

Liverpool FC sensacyjnie przegrał na Anfield z West Ham United aż 0:3. Brendan Rodgers, menedżer The Reds, był rozczarowany występem swoich piłkarzy.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Dziś było źle. Mieliśmy wielkie nadzieje na następne spotkania po pierwszych trzech kolejkach, ale teraz nam nie wyszło - mówił po meczu z WHU Brendan Rodgers.- Jesteśmy rozczarowani końcowym rezultatem. Podeszliśmy do tego meczu będąc pewni swego, jednak szybko strzelony gol dał West Ham United zastrzyk energii, dokładnie tego czego potrzebowali, aby wygrać. W poprzednich dwóch meczach pokazali, że potrafią być bardzo konsekwentni w obronie i dziś pokazali to samo - dodał.
Liverpool podczas sobotniego meczu już od trzeciej minuty przegrywał 0:1. Kolejną bramkę stracił jeszcze przed przerwą, a po zmianie stron za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Philippe Coutinho. Kropkę nad "i" postawił w 90. minucie Diafra Sakho.

- W momencie, kiedy Coutinho zszedł z boiska wiedziałem, że jest źle. Od tego momentu w naszej grze nie działo się już za wiele. Generalnie rzecz biorąc to spotkanie nam nie wyszło. Naprawdę jestem bardzo zawiedziony, że tak to się wszystko potoczyło - podsumował Brendan Rogers.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×